21 lutego 2014

30 day challenge (dzień 2)

Myśleliście że ten cudowny tag już dawno poszedł w zapomnienie? No to mam dla Was złą wiadomość, bardzo złą... nie poszedł :D. 

Tak, wiem, nie było mnie tu lata świetlne, ale jakoś straciłam motywację i zapał do blogowania, ale jak mnie najdzie ochota, to napiszę co działo się ze mną przez te kilka miesięcy, a tymczasem przesyłam Wam zdjęcie mojego centrum dowodzenia. Mata i cieszta się. :D


23 komentarze:

  1. Co tam jest na tym kubku, Angelika? ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach...byłam blisko...;)
      A ja nie mam kubka z tej serii. A chyba każdy kogo znam ma. Jestem taka nie trendy ;)

      Usuń
    2. A to jakaś seria była? :p Ja nie wiem, to mama kupowała :p

      Usuń
  2. Ale masz komodę świetną. :D I piec kaflowy? :D Też mam .:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba :D. To w sumie jedyny mebel (nie licząc łóżka i biurka) w moim pokoju, więc musi być ładna :D.
      Antyczny piec kaflowy, czasem używany, też jest :D

      Usuń
  3. całkiem przytulne to Twoje gniazdko :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Przytulnie tam masz ;)
    PS. Będę wpadać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kogo moje oczy widzą! nice to see you! :D

    ... patrze na to zdjęcie i smutno mi, że nie mam biureczka :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie :D
      Jak to nie masz biureczka? To na czym pracujesz?:D

      Usuń
  6. o ranyści, a ja myślałam, ze całkiem już zapomniałaś o nas :D
    zazdraszczam porządku na biurku ^^ u mnie taki się utrzymuje przez pierwsze pół godziny po sprzątaniu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zapomniałam, po prostu usunęłam się w cień :D

      Usuń
  7. haha porzadek musi byc do zdjecia :D to mam rozumiec ze czasem bedziesz wpadac na bloga? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniej więcej taki porządek mam stale na biurku :D.
      Będę wpadać :D

      Usuń