8 sierpnia 2013

Jak to jest z tą przyjaźnią?

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, czy przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa, to donoszę, że NIE!

Od kilku lat biłabym się z każdym, kto twierdziłby, że taka czysta przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest niemożliwa. Jednak teraz wypada mi jebnąć się w łeb i stwierdzić, że niestety moi Drodzy, po jakimś czasie uczucia wymykają się spod kontroli... Przyjaźń zostaje, ale od tej pory trzeba brać pod uwagę uczucia strony, która chciałaby więcej... To ON chciałby więcej (1.08.13r.).

46 komentarzy:

  1. Takie sytuacje potrafią być cholernie niezręczne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam naprawdę dużo przyjaciół - facetów. I nic poza przyjaźnią nas łączy. Da się, przynajmniej w moim wypadku ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak czytam i zastanawiam się czy chłopaki, z którymi spędzałam w chuj czasu byli moimi przyjaciółmi czy kolegami, aczkolwiek nic poza koleżeństwem nas nie łączy, a teraz to w ogóle. Ale w taką przyjaźń wierzę... Chyba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wlasnie i to jest najgorsze ze masz przyjaciela a jak on sie zakocha to juz sie traci i milosc i przyjazn bo uwazam ze nie da sie przyjaznic z kims do kogo sie cos powaznego czulo...
    niesety ozostaje nam jedynie przyjaznic sie z mezczyznami homo takich sytuacji nie bedzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba, że facet i dziewczyna są obydwoje zajęci ;) Kiedyś chłopak mojej przyjaciółki jak najbardziej był moim przyjacielem. Czemu już nie jest? Bo się razem z moją pseudo przyjaciółką zachowują jak szczeniaki.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja tam nadal wierzę, ja jestem nolifem, moi znajomi są nolifami, przez wieki zawsze miałam więcej przyjaciół wśród chłopaków i było dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się - przyjaźni między kobietą a mężczyzną nie ma! Sama miałam taką sytuację tej zimy. Przez półtora roku przyjaźniłam się z pewnym chłopakiem, niestety jemu zachciało się czegoś więcej... I w ten sposób zniszczyliśmy naszą przyjaźń :)

    OdpowiedzUsuń
  8. tak, nie ma i nie było - jestem tego samego zdania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się zgadzam, nie ma przyjaźni damsko męskiej. Nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dwie moje "przyjaźnie" zakończyły się związkiem, zatem potwierdzam, przyjaźń damsko-męska jest niemożliwa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mówcie mi, co chcecie. Ja i tak twierdzę, że jest możliwa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety, nie istnieje taka przyjaźń :) Nawet moja z pewnym panem miała finał na ślubnym kobiercu :) Aczkolwiek nadal się przyjaźnimy, ale już jako małżeństwo.

    OdpowiedzUsuń
  13. a mówiłam, że nie istnieje no! zwłaszcza gdy obie strony tej 'przyjaźni' są wolne. prędzej czy później jedna ze stron i tak zacznie czegoś oczekiwać, serio.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyjaźń istnieje dopóki "przyjaciele" potrafią utrzymać uczucia i odpowiedni dystans. Niestety prędzej któraś ze stron się zakocha.
    Może to wszystko zależy od charakterów tych osób?
    Dla mnie nadal jest jeszcze wiele wątpliwości...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie mam przyjaciela. Ale myślę, że jest możliwa :-)
    Jeśli facet jest GEJEM :>

    OdpowiedzUsuń
  16. To mam problem, bo mam dwóch przyjaciół płci przeciwnej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja o zawszę przyjaźnie się tylko z babami, więc nie mam porównania, ale z jakiegoś powodu wybieram kobiety, więc chyba podświadomie też uważam, że to niemożliwe, przynajmniej na dłuższą metę:)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja wierzę - ba! Mam takiego przyjaciela-mężczyznę w swoim życiu. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oczywiście, że jest możliwa (aczkolwiek przyjaciół się (nie)wielu, zatem i skrajnych przypadków można podać nie (bez)końca).

    OdpowiedzUsuń
  20. niestety, muszę się zgodzić w stu procentach, ostatnio po raz drugi się przekonałam, że nie ma sensu łudzić się, że coś takiego istnieje.

    OdpowiedzUsuń
  21. U la la. I wtedy jest największy problem, co z tym zrobić...

    http://wiemzeale.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Mój przyjaciel facet ma żonę :D Czasami pisze mi jakieś niewybredne sms'y, ale jego żona może czuć się zupełnie spokojna, bo co jak co, ale nie jest on w moim typie. Jednak należą mu się słowa uznania, bo nieraz pozwalał smarkać sobie w rękaw... Bardzo go cenię.
    Btw, on chce, a Ty sobie nie wyobrażasz tego "wiecej" ?
    pozdrawiam z http://na-glinianych-nogach.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  23. Z chłopakami się generalnie dobrze dogaduję. Co do przyjaźni to ostatnio mam wątpliwości, acz nadal staram się wierzyć w czystą przyjaźń damsko-męską<3 Jak się sytuacja rozwinęła?

    OdpowiedzUsuń
  24. To chyba zależy od ludzi i relacji, i tego, co się razem przeżyło. Wiadomo, nigdy nie można powiedzieć, co będzie, ale na tej samej zasadzie nie można też z góry skazywać takiej przyjaźni na porażkę :) Ja kiedyś nie wierzyłam w coś takiego. Teraz już wierzę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. To zdecydowanie. Chociaż niewątpliwie, mam kilku dobrych znajomych wśród facetów i nawet sobie to chwalę.

    http://pi-razy-drzwi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Zmartwię cię bo istnieje ;) Ja się przyjaźnie z takim jednym już od 13 lat, ma dziewczynę i nikt się nie kłóci :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przekonałam się o tym wieki temu, tylko że to ja chciałam więcej. Ironia losu w najgorszym wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  28. Przyjaźń między kobietą a mężczyzna jest możliwa - pod warunkiem, że nie są dla siebie atrakcyjni fizycznie. Prościej mówiąc: możliwa, gdy nie działa "chemia".

    ___
    myslinieskrywane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Jest możliwa - nie zawsze uczucie przyjaźni przeradza się w coś większego. Jeśli obie osoby nie czują do siebie pociągu fizycznego, to już w ogóle!

    OdpowiedzUsuń
  30. to smutne. każda taka moja 'przyjaźń' się pojebała.

    OdpowiedzUsuń
  31. Znam to. Cholernie dobijająca sytuacja. Mam nadzieję, że jakoś z niej wybrniesz. Ja...niestety, uciekłam i urwałam kontakt. Teraz twierdzę, że to był najlepszy wybór.

    OdpowiedzUsuń
  32. Bo prędzej czy później którejś ze stron będzie zależeć bardziej... Oj Szminka, Szminka :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Niby taki, niby nie. Ciężko stwierdzić. Może łatwiej jest jeśli obie strony kogoś mają, jest to jakiś grunt, który utrzymuje ich przy tym, że muszą pamiętać, że ich relacja nie może nikogo skrzywdzić

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedyś myślałam, że jest mozliwa i że sama taką przyjaźń przeżywam. Ale z biegiem czasu coraz częściej dochodzę do wniosku, że nie ma takich przyjaźni, a nawet jeśli są to uważam, że można je nazwać bliższym koleżeństwem, a nie przyjaźnią.

    OdpowiedzUsuń
  35. Przyjaźń damsko-męska jest bardzo delikatna, ale istnieje.

    Moja najlepsza przyjaciółka, jest dla mnie jak siostra, mógłbym powiedzieć, że ją tak kocham bratersko. I zawsze jej pomagam z jej głupim chłopakiem. A ona mi pomaga w przygotowaniach do urodzin mojej lubej, ale o tym cii, bo ona czyta mojego blożka.

    A co do przypadku, gdy oboje są singlami itp, hmm, tutaj niestety bierze górę pociąg seksualny. Niestety faceci mają to zawsze, w połączeniu z takim "lubieniem" kogoś podczas przyjaźnienia, prędzej czy później to wyniknie. Chyba, że jak w moim przypadku, nie ma co wynikać, bo oboje żyjemy w udanych związkach.

    Co do Twojego przypadku, niestety ja radzę zerwać stosunki. Miałem już tak i tak trzeba było. Po prostu.

    Pozdrawiam, UwG.

    OdpowiedzUsuń
  36. istnieje taka przyjazn, pewnie tez bede swiecie przekonana do tej pory az ktores z nas po prostu przestanie sie nia interesowac, albo do tej pory az ktore sie nie zakocha ale jak na razie wierze ze istnieje bo mam na to dowod, a wierze w to co moge zobaczyc wiec jest ok :)
    A ty musisz byc po prostu swietna kobieta , rozkochalas, mnie najbardziej ciekawi co dalej - co ty teraz myslisz?:)
    powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  37. zeby istniala taka przyjazn to chyba obie strony musza byc zajete i zakochane

    OdpowiedzUsuń
  38. moim zdaniem jak najbardziej jest, ale pod jednym warunkiem: żadne ze stron nie może odczuwać pociągu do drugiej osoby ;p

    OdpowiedzUsuń
  39. Do dzisiaj mam przyjaciół - facetów, traktujemy się jak rodzeństwo, może ze względu na to, że znamy sie jak łyse konie, a każda ze stron ma rodzine. Ale poniekąd w 1/2 zgadzam się, że taka przyjaźń nie istnieje;)

    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  40. przyjaźń jest możliwa, ale nie taka 'czysta' właśnie. zawsze ktoś czuję coś więcej. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. zgadzam się z Tobą. wiem z własnego doświadczenia, że takie coś jak przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje.

    OdpowiedzUsuń
  42. Przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna istnieje. Istnieje, ale do pewnego momentu, kiedy jedna ze stron chce czegos wiecej - tak jak napisalas. Nigdy nie bylo bezinteresownej przyjazni. Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  43. Czy życie zna przypadki, kiedy to ONA chce czegoś więcej, a nie ON? :)

    Pamiętasz mnie jeszcze? :)

    OdpowiedzUsuń