Częstym gościem mojego podwórka jest... pliszka siwa - cudowny, mały ptaszek, który potrafi w bardzo szybkim tempie przebierać swoimi krótkimi nóżkami. Siedząc na dworze w zasadzie zawsze mam przyjemność, żeby obserwować jak biega i łapie jakieś owady, podejrzewam, że ma już pisklęta, bo zawsze ze złapaną zdobyczą odlatuje w nieznanym mi kierunku. I wiecie, ona to jest cwana... i w pewnym sensie głupia, bo który mały, wielkości dużego orzecha włoskiego z ogonkiem, ptaszek podchodzi do kota na długość jego łapy? A poza tym, to jest rodzina, bo Pan Pliszka też się pojawia i też łapie muszki dla swoich pociech. To naprawdę rozkoszny widok, gdy dwa małe ptaszki żywią swoje małe. (Zastanawiam się, dlaczego np. pliszka siwa biega, a np. wróbel skacze?)
Uwielbiam ten okres - koniec maja. Wtedy tak upajająco pachnie akacja. Ma zapach podobny do jaśminu z tą jednak różnicą, że kwiaty akacji mają w sobie jakąś świeżość, jakby ktoś dodał do nich po kropelce zapachu skoszonej trawy. A wiecie, że te kwiaty można jeść? Ludzie zachwycają się tymi różnymi sałatkami z bratków, fiołków i cholera wie czego, a nie wiedzą, że nasze babcie od bardzo dawna żywiły siebie i swoje dzieci kwiatami z akacji czy dzikiego bzu. Są słodkie, nie jakoś cukierkowo, ale delikatnie, subtelnie... z tą nutą trawy.
W tym czasie zwierzęta też zachowują się jakoś tak niecodziennie. Leniwie, ospale, jakby nawdychały się tego wszechogarniającego zapachu akacji... mają po prostu swoją własną maryśkę - darmową i całkowicie nieszkodliwą. Koty mają jakieś takie dziwne oczy jak chory Chińczyk, psy wpadają w dziwną, paranoiczną głupawkę, która objawia się tym, że czasem wpadają w jakiś amok i ganiają po całym podwórku... oczywiście ganiają za czymś niewidzialnym.
Tak a propos, nie zamykajmy zwierząt w samochodach! Co to są w ogóle za ludzie, którzy tak potrafią męczyć psy, koty?! Bez wyobraźni? Raczej bez mózgu, bo każdy logicznie myślący człowiek wie, że samochód na słońcu staje się gorącą puszką, w środku której temperatura jest zabójcza, szczególnie dla kogoś, kto jest bezbronny i nie potrafi sobie otworzyć i wyjść. Dbajmy w tym czasie o naszych milusińskich!
ludzie są niepoważni zostawiając psy w samochodzie.
OdpowiedzUsuńNiepoważni to są ci smarkacze co to chodzą z wiadrami wody w śmigus dyngus i wszystkich oblewają. Ci ludzie są po prostu tępi.
Usuńale teraz jest za to mandat :)
UsuńNie jestem pewna, czy życie zwierzęcia da się zamienić na pieniądze.
Usuńa co ma śmigus dyngus do zwierząt? bo teraz się zgubiłam
UsuńNie do zwierząt. Napisałaś, że ludzie, którzy zostawiają zwierzęta w samochodzie są niepoważni, a ja sądzę, że za niepoważnych uchodzą ci smarkacze co leją wszystkich w śmigus dyngus, jak popadnie, kto się nawinie.
Usuńa no teraz rozumiem :) tak masz całkowitą rację.
UsuńJa to tak czasem piszę bez sensu, że sama nie rozumiem :P
Usuńkobiety :)
UsuńTo my :D
UsuńMój kot kiedyś całkiem przypadkiem wpakował się do samochodu i sobie leżał na tylnym siedzeniu i wygrzewał w słoneczku. :D
OdpowiedzUsuńO herbacie z bzu słyszałam, czy z czegoś takiego. Moja babcia nawet robiła.
Moje nie mają wstępu do samochodu, bo... jest w garażu i do tego stale zamknięty :D. Moje wszystkie wylezą na podwórko, rozciągną się i tak leżą, aż się im nie zrobi gorąco :D
UsuńNo u nas też zamknięty, ale wtedy chyba tata akurat coś naprawiał czy tam sprzątał. :D
UsuńDo nas pewnie też kot wgramoliłby się do auta, ale częściej widuję ich (3!) w domu :D
UsuńMój kot teraz w domu to jak w hotelu. :D Tylko na jedzenie. :D
UsuńSiedzę sobie dzisiaj w pokoju, a tu pan Mruczek wpadł z wizytą towarzyską, żeby poleżeć na łóżku :P
UsuńTe koty to są niesamowite. :D
UsuńChcesz jednego?:D
UsuńWiosna w pełni, pięknie ro opisałaś. Ty ubóstwiasz akacje, a ja bzy... ich zapach zawsze kojarzy mi się z tą porą roku. Moje osiedle położone jest w sąsiedztwie pięknego parku, byłam już na kilki spacerach :)
OdpowiedzUsuńBzy już przekwitły jakiś tydzień, dwa temu, ale też je uwielbiam. Może nie są jakoś spektakularnie piękne, ale mają w sobie urok :D. Ja codziennie staram się być na dworze :D, no chyba, że jest zimno i leje :D. A dzisiaj zawędrował do mnie gołąb z obrączką, a to niespotykane, bo w moich stronach nikt nie hoduje gołębi :D. Świat jest jednak piękny :D
UsuńJa wychodzę prawie codziennie w wakacje. Niby mieszkam w dużym mieście, na ulicach skwar, ukrop... a wystarczy wejść do parku, drzewa dają przyjemny cień. Inny, lepszy świat.
UsuńJa mieszkam na wsi. Ludzie mówią, że wiocha, że śmierdzi, że zacofanie tu króluje, ale ja chyba nie mogłabym żyć bez tych cykających robaczków o zmierzchu, bez drzew, bez trawy dookoła. Tutaj jest chyba moje miejsce :D
UsuńJa z kolei nie mogłabym żyć bez zgiełku miejskiego, ale doceniam także naturę, Obcowanie z nią jest świetną odskocznią :)
UsuńJa mogłabym, ale krótko :D
UsuńMieszkać w mieście? Nie do końca zrozumiałam...
UsuńW mieście mogłabym mieszkać, ale krótko, gwar miejski nie jest dla mnie.
UsuńJejku, ale mi się ten wpis spodobał! :> oddałaś moje uczucia odnośnie maja! Uwielbiam ten miesiąc, jest taki typowo wiosenny, jedną nogą już w lecie. Ostatnio sama widziałam owczarka niemieckiego w samochodzie, ale na szczęscie miał odsuniętą szybę :)
OdpowiedzUsuń[gatki-szmatki.blogspot.com]
Cieszę się, że Ci się podoba. Wczoraj siedziałam na dworze i postanowiłam to, wszystko co widzę, opisać :D.
UsuńWydaje mi się, że mimo odsuniętej szyby też było mu gorąco.
Maj to świetny miesiąc, zazwyczaj mija mi wtedy zimowa deprecha.
OdpowiedzUsuńTo Ty miewasz depresje jesienne? :P
Usuńwiosna to piękna pora roku. i strasznie leniwa :P
OdpowiedzUsuńmiło byłoby popatrzeć na takie ptaszki, koło mojego okna chyba nie latają, przynajmniej nie zauważyłam.
Racja, wiosna to naprawdę piękna pora roku! Z jednej strony leniwa, natomiast z drugiej, to okres wielkiego wzrostu, wybuchu roślinności:D. Może nigdy nie zwracałaś uwagi na nie ?
Usuńna wiosnę zawsze jest dużo pracy a mi się nigdy nie chce :P
Usuńno niestety nie, ale jak znajdę chwilę czasu na odpoczynek to pójdę pooglądać przyrodę :)
Leniuszek! :P
Usuńwiosna to świetna pora roku, ale jej nie lubię. nie przepadam zbytnio. :) po za tym bez, och tak. jego zapach unosi się w moim pokoju i powoli, tak niesamowicie leniwie dochodzi do moich nozdrzy... ach rozmarzyłam się.
OdpowiedzUsuńmój pies biega, a w zasadzie ucieka do płci przeciwnej! :d
hm... czy to taka trudna decyzja to bym nie powiedziała, ale jednka jakaś jest :)
Pewnie lata, jesieni i zimy też nie lubisz? :P
UsuńU mnie bez już przekwitł, ale akacje nadal w pełnej gotowości :D
nie prawda! uwielbiam jesień, szczególnie tą taką szarą i mokrą! lato też lubię, zimą nie pogardzę! :)
Usuńu mnie się jeszcze trzyma, ale w pobliżu nie mam akacji... niestety, a uwielbiam ich zapach.
No to źle Cię oceniłam, myślałam, że niczego nie lubisz :p. Moja wina - jestem głupia :p.
Usuńnic się nie stało, człowiek uczy się na błędach! :) ale z pozoru mogę tak wyglądać, że nic nie lubię i nic mnie nie obchodzi 9co drguei jest prawdą, no ale...) :)
UsuńAle Ciebie obchodzi! Muzyka Cię obchodzi, Twoje płyty Cię obchodzą :D.
Usuńno, ale nie o takie "obchodzenie" mi chodziło. choć... masz rację. to co jest chyba to na czym mi teraz bardzo zależy. :)
UsuńNieważne co, ważne, że coś :D
Usuńracja! co u ciebie?
UsuńJa ostatnio jestem zaczytana, czyli standardowe, moje nudne życie :P. A w wielkim świecie co tam?:)
Usuńco czytasz? a ja nauką jestem zajęta głównie, a tak to ogladam koncerty, poszukuję kasy (czyt. wyżulam od rodziców) :d
UsuńKsiążkę o jakiś psycholach, pod tytułem "Toksymia".
UsuńŻulenie, to sposób znany i udoskonalany od wieków przez młodzież :D
a fajna? :>
Usuńtaaa, gorzej, że nic mi nie chcą dać :<
A taka średnia.
UsuńZa mało skuteczna jesteś :P
Maj to najpiękniejszy miesiąc w roku. Wszystko ożywa, wszystko kwitnie, no i ta pogoda.
OdpowiedzUsuńMam akurat koło bloku bez, jak wychodzę czy wracam z pracy cudownie mi pachnie :)
Ach, maj jest cudowny. W sumie każdy miesiąc ma w sobie coś wyjątkowego :D.
UsuńU mnie bez już przekwitł.
Zajadam się akacjami od dziecka, zielone szyszki chmielowe też można jeść, są bardzo słodkie.
OdpowiedzUsuńMieszkam tuż przy lesie, na jego brzegu rosną drzewa akacjowe. Zapach, który codziennie rano mnie otula sprawia, że kompletnie nie mam ochoty na pójście do szkoły ;)
U mnie w ogóle nie hoduje się chmielu, więc nie wiem, ale wierzę na słowo :D.
Usuńhahaha, no to jest akurat wada tego zapachu, ale reszta... to same zalety :D
Jak kiedyś dostanę kwiatka od faceta to go zeżrę :D
OdpowiedzUsuńNiektóre są trujące :P
UsuńNo i wszystko zepsułaś ;p
UsuńPrzepraszam:D. Róże możesz jeść całymi pękami :D
UsuńSerio?
UsuńNo a z czego się robi konfiturę różaną? :P
UsuńYyy, może z malin i truskawek? ;p
UsuńTeraz nastąpi wielkie zaskoczenie, konfitura, czy marmolada różana, robiona jest z płatków róży :P
Usuńno ej to jest chore zeby zwierzeta zostawic w aucie maskara... noo wiosna dziala na wszystkich i ludzi i zwierzeta;)
OdpowiedzUsuńLudzie są chorzy, wiemy to niestety nie od dziś. A bestialstwo wobec zwierząt nie jest przecież czymś strasznym, przecież, to tylko zwierzę...
Usuńech ludzie potrafia byc okrutni:/
UsuńGorsi od zwierząt, bo zwierzęta zabijają, gdy chcą jeść, a my często pastwimy się dla własnej rozrywki.
Usuńzgadza sie! juz nie mowic o tym ze ludzie sie bawia ludzkimi uczuciami a zwierzeta czesto sa bardziej sobie wierne niz ludzie!
UsuńNajwiększą wadą ludzi, to to, że mamy rozum, który podpowiada nam nierzadko rzeczy, które czynią z nas istoty gorsze od zwierząt.
Usuńhaha mi sie wydaje ze czase nie mamy rozumu albo bardzo maly;p
UsuńNoo.. niektórych rozum odpowiada tylko za podstawowe funkcje życiowe, no wiesz, tak, żeby się nie spocić :P
Usuńhaha uwielbiam ten Twoj ironizm :D ale fakt jedni nie powinni przepracowywac glowki bo moze ich zabolec ;P
UsuńCoraz więcej takich ludzi jest na świecie, niestety.
UsuńTo prawda, akacje (a właściwie robinie akacjowe :)) mają cudowny zapach i smakują wspaniale. Zawsze kojarzą mi się z końcem szkoły, z zapowiedzią wakacji i lata, i z beztroską... A koło mnie w parku rośnie tych drzew cała masa, więc gdy otwieram okno, to nieustannie dociera do mnie ta słodkawa woń. Cudnie :)
OdpowiedzUsuńNie powinnam o akacji mówić przy Tobie - ekspertce w sprawach roślin :D.
UsuńJak byłam mała to wiosna rozpoczynała dla mnie okres wielkich podróży... nie jakichś światowych, ale takich moich - małych wypraw w rośliny i zwierzęta... Z czasem człowiek przestaje dostrzegać te piękne rzeczy, które sprawiają, że świat jest bardziej znośny :D
O, zapewniam Cię, że nie każdy przestaje ;) Może raczej mniej ma na to czasu. Ale bez dostrzegania tych rzeczy chyba bym już dawno wpadła w depresję ;) Dzięki przyrodzie nawet w najgorszych chwilach chce się oddychać...
Usuńhmm, taki już chyba jest ten przełom wiosny i lata... jak dla mnie ta pogoda mogłaby trwać wiecznie :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Lato przybliża nas do jesieni, natomiast wiosna... ach, wiosna to dopiero początek.
UsuńGorzej, bo dzieci też tak zamykają w upały ...
OdpowiedzUsuńTakich ludzi powinno się od razu kastrować!
UsuńDzis dobiero zwocilam uwage ze kwiatki na lakach juz sa i tak ladnie kolorowo jest ze az musze sie na weekedzie wybrac na spacer :)
OdpowiedzUsuńNo to polecam gorąco :D. Świeże, wiosenne powietrze i kwiaty.... :D
Usuńjakos nie bylo mi to dane moze w tygodniu sie wybiore :)
UsuńSpokojnie, całe wakacje przed Tobą :D
Usuńno niby tak ;)
UsuńPlanujesz coś w wakacje?:)
Usuńpojscie do pracy ale chcialabym pojechac na weekend do krk i do kolezanki ;)
UsuńNo to powodzenia w realizacji planów :D
UsuńTeż jestem obecnie w stanie zafascynowania wiosną. I niestety nie do końca mogę się skupić na poprawianiu ocen. Masz rację, trzeba być bezmyślnym, żeby tak męczyć zwierzęta podczas upału. / jesiena-ulewa
OdpowiedzUsuńNo to jest, w pewien sposób, minus wiosny, że nie można się skupić, na tym co trzeba :P.
UsuńJeśli zwierze ma się kisić całymi dniami w bloku albo jeździć w dusznym samochodzie, to nie powinno się w ogóle je brać na wychowanie.
Jeśli mogę zapytać - na czym polega Twoje kalectwo? Zmaganie się z własnym ciałem to chyba faktycznie nie jest miłe życie - ale ja, nawet gdybym wiedziała, że moje dziecko urodzi się chore, nigdy w życiu nie odważyłabym się chociażby rozważać aborcji. Każde dziecko jest cudem, kiedyś będzie czyimś przyjacielem, rodzicem, bratem czy siostrą :)ale wiem, że to inaczej wygląda z punktu widzenia człowieka cierpiącego.
OdpowiedzUsuńna moim przykładzie zapewniam, że nie tylko zwierzęta są ospałe :-) zdecydowanie nie służą mi wysokie temperatury, ale za to uwielbiam te letnie wieczory :-)
OdpowiedzUsuńTylko, żeby komary tak nie kąsały, to byłoby wręcz idealnie :D. Ja lubię jak jest ciepło, ale nie jak są temperatury afrykańskie. :P
Usuńdokładnie. jak na razie, komary u mnie jeszcze się nie pojawiły, więc mam niewielką nadzieję, że obejdzie się bez nich przez całe lato :p
UsuńOj, słodka naiwności :P
Usuńwiem, wiem. ale marzyć można :d
UsuńAle powiem Ci, że u mnie nawet much jeszcze nie ma, więc może się jakoś uda, że komarów w tym roku też będzie mniej :D. Może zima ich wymroziła :D
Usuńu mnie muchy niestety są. zawsze gdy czytam wieczorem przy zapalonym świetle, wlatują. a ja tak bardzo brzydzę się much...
UsuńJa nie lubię much, ale nie mam fobii i raczej się nimi nie brzydzę. :P
UsuńPiękny opis wiosny a tu za chwilę lato ;p Ptaki ogólnie są w pewny sposób głupiutkie. W mojej okolice są dzikie bażanty (taki dziwne ptaki) i bywa że, schowają głowę w trawę (reszta oczywiście na wierzchu) i myślą że, nikt ich nie widzi.
OdpowiedzUsuńNajczęściej widać zamknięte w samochodach psy na parkingach przy supermarketach -.-
hahaha, bażanty to chyba takie są, takie krzaczaste, więc chyba w ich przypadku, to normalne, że próbują znaleźć kilka krzaczków, żeby się schować :p.
UsuńPrzygrzeje człowiekowi w łeb i myśli, że to normalne, żeby trzymać zwierzęta w 30-stopniowym upale w samochodzie na parkingu.
ostatni akapit o zwierzętach podsumuję tak: ludzie i parapety. zamknąć takiego człowieczka w samochodzie, pozamykać wszystkie szyby i niech się kisi, jak taki mądry.
OdpowiedzUsuńCo TY, przecież to tylko zwierze, wytrzyma te pół godziny, przecież ma lekko uchylone okienko, a to że jest 30 st.? zaraz wrócimy przecież.
Usuńoczywiście, i tak dziwnie te pół godzinki zmienia się w kilka godzin... słyszałam gdzieś w zeszłe wakacje że jakieś czubki pod centrum handlowym zostawili niemowle w słońcu...
UsuńPromocje są, trzeba wszędzie zajrzeć. To jest bezduszne i chore. Tacy ludzie nie powinni się myszką laboratoryjną opiekować, a nie tylko zwierzęciem, o dziecku nie wspomnę.
Usuńale my chyba nic nie możemy zrobić, jedynie współczuć dzieciom, jacy im się połgłowi rodzice wzięli.
UsuńTo jest chyba najgorsze, że nawet jeśli uratujemy to dziecko z samochodu, to nie możemy mieć pewności, że większa krzywda nie dzieje mu się w domu.
Usuńjeszcze oberwie porządnie za coś, czego nie zrobił. a później wyrastają z nich kopie rodziców.
UsuńCzasem wyrastają kopie, a czasem zupełne przeciwieństwo rodziców. Nie wiem od czego to zależy.
Usuńchyba od rodziców, bo jeżeli mają mniejszy wkład w wychowanie, to może jest szansa, że z dzieci nic złego nie wyrośnie.
UsuńAle dzieci są różne. Jedne się wychowają same na porządnych ludzi, a inne nawet przy całej rodzinie potrafią się wykoleić.
UsuńHah, fajnie to nazwałaś ;)) swoją drogą nie wiem czasami, co tymi ludźmi kieruje, że dzieci traktują jak jakieś zwierzęta.
UsuńPrzypadkowe zapłodnienie.
UsuńZgadzam sie w zupelnosci z Luthien, sa niestety ludzie i parapety. Ale czego sie spodziewac, po kims kto zostawia nie tylko zwierzeta w taki upal ale i wlasne dziecko w samochodzie jak w puszce sledzi. Zabic to malo. Ja nie wiem, Matka Natura chyba zapomniala uzbroic niektorych w taki narzad jak mozg. Moze, gdyby wszyscy go mieli to nie byloby co rocznych apeli z prosba o nawadnianie zwierzat i nie zamykanie ich w samochodach.
OdpowiedzUsuńA tak poza tym, zajrzalam tu przypadkiem i bede czesciej zagladac :)) jesli nie masz przeciwko ;))
OdpowiedzUsuńCoraz więcej ludzi nie grzeszy mądrością, ale to trzeba chyba mieć wybitną tępotę w sobie, żeby nie wiedzieć, że pies, to nie jest bezuczuciowy twór.
UsuńAleż, wpadaj kiedy chcesz :D
Mam wrazenie ze z pokolenia na pokolenie ludzie sa coraz glupsi :| porazka po prostu, glupote sie dziedziczy czy co???
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=JPC8abdXfI0
a to apropo poruszonego tematu o ludzkiej glupocie :)
Widocznie, bo niektórzy są tak głupi, że chyba odziedziczyli głupotę po wszystkich przodkach.
UsuńGdyby ludzi zabijała głupota, to mało by nas było :P
A jaki spokoj bylby w tedy, istna utopia normalnie :D Limo dosadnie pokazalo, co powinno ludzi spotkac za glupote :D mistrzostwo swiata:D
UsuńAle jaka nuda :p. Wszyscy tacy sami, wszystko idealne.
UsuńW pierwszej kolejności rozsadziło by mózgi tym ludziom od zamykania psów i dzieci w samochodach, a potem tym wszystkim dziuniom w dzióbkami :P.
hahaha no to fakt, na poczatku byloby pieknie a potem . . . yyyh przerazilam sie :D tak mogloby wysadzic idiotom mozgi :D ale ponoc idiotow sie nie sieje sami schodza wiec jest nadzieja :P
UsuńPodsumowując: na świecie są głupki i my :D
Usuńnowy tytul filmu "Z kamerą wśród idiotów" :D
UsuńPowinnaś opatentować nazwę, bo za niedługo będzie popularna :D
Usuńhahaha pomysle nad tym a moze ksiazke napisze? tylko boje sie ze na jednym opaslym tomie sie nie skonczy :P:D
UsuńGłupota to temat na ho ho ho i jeszcze więcej tomów :D
UsuńU mnie na podwórku wycięli mirabelkę i nie będzie już białego, pachnącego dywanu wokół niej...
OdpowiedzUsuńNie wiem, co to za ludzie, którzy zostawiają pupili w samochodach... To straszne. Mój kot (zaginął :( ), jakby już dał się zaciągnąć do samochodu, to za nic w świecie by w nim nie został.
U mnie dawno temu była śliwka, którą też wycięto, a teraz rośnie wiśnia...
UsuńLudzi tych trzeba nazwać tępymi i półgłówkami, bo nikt normalny nie znęca się nad żywą istotą.
U mnie praktycznie nic już nie zostało... Co im to przeszkadzało, nie wiem.
UsuńŚmiem podejrzewać takich ludzi o skłonności psychopatyczne.
Może już było to stare drzewo...
UsuńRaczej socjopatyczne, bo psychopatów, podobno można leczyć.
Nie wydaje mi się. Ale cóż, drzewa nie ma i nic z tym nie zrobię.
Usuń"Podobno", no właśnie.
Zawsze możesz sobie hodować coś swojego, np. moja siostra hoduje zioła, no niby w doniczce, ale już jej takie duże urosły :d.
UsuńO, fajnie :D Lubię kaktusy, nawet jak o nich zapomnę, to przeżyją :D
UsuńMy mamy takie kwitnące :D. Ładnie pachną :D
UsuńZnasz może nazwę? Poszukałabym ich dla siebie :)
UsuńNie wiem jaka ich nazwa, ale dokładnie takie:
Usuńhttp://www.torfy.pl/kaktusy/ogrod
Bardzo ładnie wyglądają :D Postaram się dowiedzieć, co to za kaktusy.
UsuńSzukałam, ale nie wiem jak się nazywają. Jak zakwitną, to wtedy ich zapach czuć w całym domu :D
UsuńŚwietnie! Biorę je na szczyt listy koniecznych rzeczy w domu.
UsuńU mnie jest tego w cholerę :p. Ale kwitną rzadko i bardzo krótko.
UsuńAle dziwny post... Taki nieSzminkowy.
OdpowiedzUsuńNo taki wyjątkowo nieSzminkowy, ale spokojnie, następny będzie przeSzminkowany :P
UsuńTeż lubię taką porę. :)
OdpowiedzUsuńTo jest nas już dwie :D
Usuńpolecam się zapoznać :)
OdpowiedzUsuńPtaszki są słodkie, w każdej postaci :) Nie wiem... może to przez to, że różnią się trochę swoją budową? Jest jeszcze jedna różnica pomiędzy akacją (chociaż to akacja nie jest, tylko grochodrzew - akacje rosną w Afryce :)) i jaśminem - ten pierwszy można jeść ^^ Jak wygląda chory Chińczyk? O.o Ja Ci mogę powiedzieć, jak nazywa się japońska transseksualistka - Tasukamakutasa ;D Pfff... a u nas w okolicy ludzie zostawili królika na podwórku w klatce na pełnym słońcu z odrobiną wody na caaały weekend. Biedak się ugotował.
OdpowiedzUsuńNapisałam przecież, że ten grochodrzew, a właściwie jego kwiaty można jeść :D. Chory Chińczyk wygląda tak jak moje koty :P.
UsuńBo koty zwykle w maju rodzą małe kotki, może to dlatego wyglądają jak wyglądają. Ogólnie wiosna bardzo fajna pora roku też lubię. Jako dziecko lubiłam zjadać te kwiatki akacjowe :)
OdpowiedzUsuń