24 maja 2012

Podwórkowe obserwacje.

Częstym gościem mojego podwórka jest... pliszka siwa - cudowny, mały ptaszek, który potrafi w bardzo szybkim tempie przebierać swoimi krótkimi nóżkami. Siedząc na dworze w zasadzie zawsze mam przyjemność, żeby obserwować jak biega i łapie jakieś owady, podejrzewam, że ma już pisklęta, bo zawsze ze złapaną zdobyczą odlatuje w nieznanym mi kierunku. I wiecie, ona to jest cwana... i w pewnym sensie głupia, bo który mały, wielkości dużego orzecha włoskiego z ogonkiem, ptaszek podchodzi do kota na długość jego łapy? A poza tym, to jest rodzina, bo Pan Pliszka też się pojawia i też łapie muszki dla swoich pociech. To naprawdę rozkoszny widok, gdy dwa małe ptaszki żywią swoje małe. (Zastanawiam się, dlaczego np. pliszka siwa biega, a np. wróbel skacze?)

Uwielbiam ten okres - koniec maja. Wtedy tak upajająco pachnie akacja. Ma zapach podobny do jaśminu z tą jednak różnicą, że kwiaty akacji mają w sobie jakąś świeżość, jakby ktoś dodał do nich po kropelce zapachu skoszonej trawy. A wiecie, że te kwiaty można jeść? Ludzie zachwycają się tymi różnymi sałatkami z bratków, fiołków i cholera wie czego, a nie wiedzą, że nasze babcie od bardzo dawna żywiły siebie i swoje dzieci kwiatami z akacji czy dzikiego bzu. Są słodkie, nie jakoś cukierkowo, ale delikatnie, subtelnie... z tą nutą trawy.

W tym czasie zwierzęta też zachowują się jakoś tak niecodziennie. Leniwie, ospale, jakby nawdychały się tego wszechogarniającego zapachu akacji... mają po prostu swoją własną maryśkę - darmową i całkowicie nieszkodliwą. Koty mają jakieś takie dziwne oczy jak chory Chińczyk, psy wpadają w dziwną, paranoiczną głupawkę, która objawia się tym, że czasem wpadają w jakiś amok i ganiają po całym podwórku... oczywiście ganiają za czymś niewidzialnym. 

Tak a propos, nie zamykajmy zwierząt w samochodach! Co to są w ogóle za ludzie, którzy tak potrafią męczyć psy, koty?! Bez wyobraźni? Raczej bez mózgu, bo każdy logicznie myślący człowiek wie, że samochód na słońcu staje się gorącą puszką, w środku której temperatura jest zabójcza, szczególnie dla kogoś, kto jest bezbronny i nie potrafi sobie otworzyć i wyjść. Dbajmy w tym czasie o naszych milusińskich!

145 komentarzy:

  1. ludzie są niepoważni zostawiając psy w samochodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niepoważni to są ci smarkacze co to chodzą z wiadrami wody w śmigus dyngus i wszystkich oblewają. Ci ludzie są po prostu tępi.

      Usuń
    2. ale teraz jest za to mandat :)

      Usuń
    3. Nie jestem pewna, czy życie zwierzęcia da się zamienić na pieniądze.

      Usuń
    4. a co ma śmigus dyngus do zwierząt? bo teraz się zgubiłam

      Usuń
    5. Nie do zwierząt. Napisałaś, że ludzie, którzy zostawiają zwierzęta w samochodzie są niepoważni, a ja sądzę, że za niepoważnych uchodzą ci smarkacze co leją wszystkich w śmigus dyngus, jak popadnie, kto się nawinie.

      Usuń
    6. a no teraz rozumiem :) tak masz całkowitą rację.

      Usuń
    7. Ja to tak czasem piszę bez sensu, że sama nie rozumiem :P

      Usuń
  2. Mój kot kiedyś całkiem przypadkiem wpakował się do samochodu i sobie leżał na tylnym siedzeniu i wygrzewał w słoneczku. :D
    O herbacie z bzu słyszałam, czy z czegoś takiego. Moja babcia nawet robiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje nie mają wstępu do samochodu, bo... jest w garażu i do tego stale zamknięty :D. Moje wszystkie wylezą na podwórko, rozciągną się i tak leżą, aż się im nie zrobi gorąco :D

      Usuń
    2. No u nas też zamknięty, ale wtedy chyba tata akurat coś naprawiał czy tam sprzątał. :D

      Usuń
    3. Do nas pewnie też kot wgramoliłby się do auta, ale częściej widuję ich (3!) w domu :D

      Usuń
    4. Mój kot teraz w domu to jak w hotelu. :D Tylko na jedzenie. :D

      Usuń
    5. Siedzę sobie dzisiaj w pokoju, a tu pan Mruczek wpadł z wizytą towarzyską, żeby poleżeć na łóżku :P

      Usuń
    6. Te koty to są niesamowite. :D

      Usuń
  3. Wiosna w pełni, pięknie ro opisałaś. Ty ubóstwiasz akacje, a ja bzy... ich zapach zawsze kojarzy mi się z tą porą roku. Moje osiedle położone jest w sąsiedztwie pięknego parku, byłam już na kilki spacerach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bzy już przekwitły jakiś tydzień, dwa temu, ale też je uwielbiam. Może nie są jakoś spektakularnie piękne, ale mają w sobie urok :D. Ja codziennie staram się być na dworze :D, no chyba, że jest zimno i leje :D. A dzisiaj zawędrował do mnie gołąb z obrączką, a to niespotykane, bo w moich stronach nikt nie hoduje gołębi :D. Świat jest jednak piękny :D

      Usuń
    2. Ja wychodzę prawie codziennie w wakacje. Niby mieszkam w dużym mieście, na ulicach skwar, ukrop... a wystarczy wejść do parku, drzewa dają przyjemny cień. Inny, lepszy świat.

      Usuń
    3. Ja mieszkam na wsi. Ludzie mówią, że wiocha, że śmierdzi, że zacofanie tu króluje, ale ja chyba nie mogłabym żyć bez tych cykających robaczków o zmierzchu, bez drzew, bez trawy dookoła. Tutaj jest chyba moje miejsce :D

      Usuń
    4. Ja z kolei nie mogłabym żyć bez zgiełku miejskiego, ale doceniam także naturę, Obcowanie z nią jest świetną odskocznią :)

      Usuń
    5. Ja mogłabym, ale krótko :D

      Usuń
    6. Mieszkać w mieście? Nie do końca zrozumiałam...

      Usuń
    7. W mieście mogłabym mieszkać, ale krótko, gwar miejski nie jest dla mnie.

      Usuń
  4. Jejku, ale mi się ten wpis spodobał! :> oddałaś moje uczucia odnośnie maja! Uwielbiam ten miesiąc, jest taki typowo wiosenny, jedną nogą już w lecie. Ostatnio sama widziałam owczarka niemieckiego w samochodzie, ale na szczęscie miał odsuniętą szybę :)
    [gatki-szmatki.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba. Wczoraj siedziałam na dworze i postanowiłam to, wszystko co widzę, opisać :D.
      Wydaje mi się, że mimo odsuniętej szyby też było mu gorąco.

      Usuń
  5. Maj to świetny miesiąc, zazwyczaj mija mi wtedy zimowa deprecha.

    OdpowiedzUsuń
  6. wiosna to piękna pora roku. i strasznie leniwa :P
    miło byłoby popatrzeć na takie ptaszki, koło mojego okna chyba nie latają, przynajmniej nie zauważyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, wiosna to naprawdę piękna pora roku! Z jednej strony leniwa, natomiast z drugiej, to okres wielkiego wzrostu, wybuchu roślinności:D. Może nigdy nie zwracałaś uwagi na nie ?

      Usuń
    2. na wiosnę zawsze jest dużo pracy a mi się nigdy nie chce :P
      no niestety nie, ale jak znajdę chwilę czasu na odpoczynek to pójdę pooglądać przyrodę :)

      Usuń
  7. wiosna to świetna pora roku, ale jej nie lubię. nie przepadam zbytnio. :) po za tym bez, och tak. jego zapach unosi się w moim pokoju i powoli, tak niesamowicie leniwie dochodzi do moich nozdrzy... ach rozmarzyłam się.
    mój pies biega, a w zasadzie ucieka do płci przeciwnej! :d
    hm... czy to taka trudna decyzja to bym nie powiedziała, ale jednka jakaś jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie lata, jesieni i zimy też nie lubisz? :P
      U mnie bez już przekwitł, ale akacje nadal w pełnej gotowości :D

      Usuń
    2. nie prawda! uwielbiam jesień, szczególnie tą taką szarą i mokrą! lato też lubię, zimą nie pogardzę! :)
      u mnie się jeszcze trzyma, ale w pobliżu nie mam akacji... niestety, a uwielbiam ich zapach.

      Usuń
    3. No to źle Cię oceniłam, myślałam, że niczego nie lubisz :p. Moja wina - jestem głupia :p.

      Usuń
    4. nic się nie stało, człowiek uczy się na błędach! :) ale z pozoru mogę tak wyglądać, że nic nie lubię i nic mnie nie obchodzi 9co drguei jest prawdą, no ale...) :)

      Usuń
    5. Ale Ciebie obchodzi! Muzyka Cię obchodzi, Twoje płyty Cię obchodzą :D.

      Usuń
    6. no, ale nie o takie "obchodzenie" mi chodziło. choć... masz rację. to co jest chyba to na czym mi teraz bardzo zależy. :)

      Usuń
    7. Nieważne co, ważne, że coś :D

      Usuń
    8. racja! co u ciebie?

      Usuń
    9. Ja ostatnio jestem zaczytana, czyli standardowe, moje nudne życie :P. A w wielkim świecie co tam?:)

      Usuń
    10. co czytasz? a ja nauką jestem zajęta głównie, a tak to ogladam koncerty, poszukuję kasy (czyt. wyżulam od rodziców) :d

      Usuń
    11. Książkę o jakiś psycholach, pod tytułem "Toksymia".
      Żulenie, to sposób znany i udoskonalany od wieków przez młodzież :D

      Usuń
    12. a fajna? :>
      taaa, gorzej, że nic mi nie chcą dać :<

      Usuń
    13. A taka średnia.
      Za mało skuteczna jesteś :P

      Usuń
  8. Maj to najpiękniejszy miesiąc w roku. Wszystko ożywa, wszystko kwitnie, no i ta pogoda.

    Mam akurat koło bloku bez, jak wychodzę czy wracam z pracy cudownie mi pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, maj jest cudowny. W sumie każdy miesiąc ma w sobie coś wyjątkowego :D.

      U mnie bez już przekwitł.

      Usuń
  9. Zajadam się akacjami od dziecka, zielone szyszki chmielowe też można jeść, są bardzo słodkie.

    Mieszkam tuż przy lesie, na jego brzegu rosną drzewa akacjowe. Zapach, który codziennie rano mnie otula sprawia, że kompletnie nie mam ochoty na pójście do szkoły ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w ogóle nie hoduje się chmielu, więc nie wiem, ale wierzę na słowo :D.

      hahaha, no to jest akurat wada tego zapachu, ale reszta... to same zalety :D

      Usuń
  10. Jak kiedyś dostanę kwiatka od faceta to go zeżrę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i wszystko zepsułaś ;p

      Usuń
    2. Przepraszam:D. Róże możesz jeść całymi pękami :D

      Usuń
    3. No a z czego się robi konfiturę różaną? :P

      Usuń
    4. Yyy, może z malin i truskawek? ;p

      Usuń
    5. Teraz nastąpi wielkie zaskoczenie, konfitura, czy marmolada różana, robiona jest z płatków róży :P

      Usuń
  11. no ej to jest chore zeby zwierzeta zostawic w aucie maskara... noo wiosna dziala na wszystkich i ludzi i zwierzeta;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie są chorzy, wiemy to niestety nie od dziś. A bestialstwo wobec zwierząt nie jest przecież czymś strasznym, przecież, to tylko zwierzę...

      Usuń
    2. ech ludzie potrafia byc okrutni:/

      Usuń
    3. Gorsi od zwierząt, bo zwierzęta zabijają, gdy chcą jeść, a my często pastwimy się dla własnej rozrywki.

      Usuń
    4. zgadza sie! juz nie mowic o tym ze ludzie sie bawia ludzkimi uczuciami a zwierzeta czesto sa bardziej sobie wierne niz ludzie!

      Usuń
    5. Największą wadą ludzi, to to, że mamy rozum, który podpowiada nam nierzadko rzeczy, które czynią z nas istoty gorsze od zwierząt.

      Usuń
    6. haha mi sie wydaje ze czase nie mamy rozumu albo bardzo maly;p

      Usuń
    7. Noo.. niektórych rozum odpowiada tylko za podstawowe funkcje życiowe, no wiesz, tak, żeby się nie spocić :P

      Usuń
    8. haha uwielbiam ten Twoj ironizm :D ale fakt jedni nie powinni przepracowywac glowki bo moze ich zabolec ;P

      Usuń
    9. Coraz więcej takich ludzi jest na świecie, niestety.

      Usuń
  12. To prawda, akacje (a właściwie robinie akacjowe :)) mają cudowny zapach i smakują wspaniale. Zawsze kojarzą mi się z końcem szkoły, z zapowiedzią wakacji i lata, i z beztroską... A koło mnie w parku rośnie tych drzew cała masa, więc gdy otwieram okno, to nieustannie dociera do mnie ta słodkawa woń. Cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powinnam o akacji mówić przy Tobie - ekspertce w sprawach roślin :D.
      Jak byłam mała to wiosna rozpoczynała dla mnie okres wielkich podróży... nie jakichś światowych, ale takich moich - małych wypraw w rośliny i zwierzęta... Z czasem człowiek przestaje dostrzegać te piękne rzeczy, które sprawiają, że świat jest bardziej znośny :D

      Usuń
    2. O, zapewniam Cię, że nie każdy przestaje ;) Może raczej mniej ma na to czasu. Ale bez dostrzegania tych rzeczy chyba bym już dawno wpadła w depresję ;) Dzięki przyrodzie nawet w najgorszych chwilach chce się oddychać...

      Usuń
  13. hmm, taki już chyba jest ten przełom wiosny i lata... jak dla mnie ta pogoda mogłaby trwać wiecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Lato przybliża nas do jesieni, natomiast wiosna... ach, wiosna to dopiero początek.

      Usuń
  14. Gorzej, bo dzieci też tak zamykają w upały ...

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzis dobiero zwocilam uwage ze kwiatki na lakach juz sa i tak ladnie kolorowo jest ze az musze sie na weekedzie wybrac na spacer :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to polecam gorąco :D. Świeże, wiosenne powietrze i kwiaty.... :D

      Usuń
    2. jakos nie bylo mi to dane moze w tygodniu sie wybiore :)

      Usuń
    3. Spokojnie, całe wakacje przed Tobą :D

      Usuń
    4. Planujesz coś w wakacje?:)

      Usuń
    5. pojscie do pracy ale chcialabym pojechac na weekend do krk i do kolezanki ;)

      Usuń
    6. No to powodzenia w realizacji planów :D

      Usuń
  16. Też jestem obecnie w stanie zafascynowania wiosną. I niestety nie do końca mogę się skupić na poprawianiu ocen. Masz rację, trzeba być bezmyślnym, żeby tak męczyć zwierzęta podczas upału. / jesiena-ulewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jest, w pewien sposób, minus wiosny, że nie można się skupić, na tym co trzeba :P.
      Jeśli zwierze ma się kisić całymi dniami w bloku albo jeździć w dusznym samochodzie, to nie powinno się w ogóle je brać na wychowanie.

      Usuń
  17. Jeśli mogę zapytać - na czym polega Twoje kalectwo? Zmaganie się z własnym ciałem to chyba faktycznie nie jest miłe życie - ale ja, nawet gdybym wiedziała, że moje dziecko urodzi się chore, nigdy w życiu nie odważyłabym się chociażby rozważać aborcji. Każde dziecko jest cudem, kiedyś będzie czyimś przyjacielem, rodzicem, bratem czy siostrą :)ale wiem, że to inaczej wygląda z punktu widzenia człowieka cierpiącego.

    OdpowiedzUsuń
  18. na moim przykładzie zapewniam, że nie tylko zwierzęta są ospałe :-) zdecydowanie nie służą mi wysokie temperatury, ale za to uwielbiam te letnie wieczory :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, żeby komary tak nie kąsały, to byłoby wręcz idealnie :D. Ja lubię jak jest ciepło, ale nie jak są temperatury afrykańskie. :P

      Usuń
    2. dokładnie. jak na razie, komary u mnie jeszcze się nie pojawiły, więc mam niewielką nadzieję, że obejdzie się bez nich przez całe lato :p

      Usuń
    3. wiem, wiem. ale marzyć można :d

      Usuń
    4. Ale powiem Ci, że u mnie nawet much jeszcze nie ma, więc może się jakoś uda, że komarów w tym roku też będzie mniej :D. Może zima ich wymroziła :D

      Usuń
    5. u mnie muchy niestety są. zawsze gdy czytam wieczorem przy zapalonym świetle, wlatują. a ja tak bardzo brzydzę się much...

      Usuń
    6. Ja nie lubię much, ale nie mam fobii i raczej się nimi nie brzydzę. :P

      Usuń
  19. Piękny opis wiosny a tu za chwilę lato ;p Ptaki ogólnie są w pewny sposób głupiutkie. W mojej okolice są dzikie bażanty (taki dziwne ptaki) i bywa że, schowają głowę w trawę (reszta oczywiście na wierzchu) i myślą że, nikt ich nie widzi.

    Najczęściej widać zamknięte w samochodach psy na parkingach przy supermarketach -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha, bażanty to chyba takie są, takie krzaczaste, więc chyba w ich przypadku, to normalne, że próbują znaleźć kilka krzaczków, żeby się schować :p.
      Przygrzeje człowiekowi w łeb i myśli, że to normalne, żeby trzymać zwierzęta w 30-stopniowym upale w samochodzie na parkingu.

      Usuń
  20. ostatni akapit o zwierzętach podsumuję tak: ludzie i parapety. zamknąć takiego człowieczka w samochodzie, pozamykać wszystkie szyby i niech się kisi, jak taki mądry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co TY, przecież to tylko zwierze, wytrzyma te pół godziny, przecież ma lekko uchylone okienko, a to że jest 30 st.? zaraz wrócimy przecież.

      Usuń
    2. oczywiście, i tak dziwnie te pół godzinki zmienia się w kilka godzin... słyszałam gdzieś w zeszłe wakacje że jakieś czubki pod centrum handlowym zostawili niemowle w słońcu...

      Usuń
    3. Promocje są, trzeba wszędzie zajrzeć. To jest bezduszne i chore. Tacy ludzie nie powinni się myszką laboratoryjną opiekować, a nie tylko zwierzęciem, o dziecku nie wspomnę.

      Usuń
    4. ale my chyba nic nie możemy zrobić, jedynie współczuć dzieciom, jacy im się połgłowi rodzice wzięli.

      Usuń
    5. To jest chyba najgorsze, że nawet jeśli uratujemy to dziecko z samochodu, to nie możemy mieć pewności, że większa krzywda nie dzieje mu się w domu.

      Usuń
    6. jeszcze oberwie porządnie za coś, czego nie zrobił. a później wyrastają z nich kopie rodziców.

      Usuń
    7. Czasem wyrastają kopie, a czasem zupełne przeciwieństwo rodziców. Nie wiem od czego to zależy.

      Usuń
    8. chyba od rodziców, bo jeżeli mają mniejszy wkład w wychowanie, to może jest szansa, że z dzieci nic złego nie wyrośnie.

      Usuń
    9. Ale dzieci są różne. Jedne się wychowają same na porządnych ludzi, a inne nawet przy całej rodzinie potrafią się wykoleić.

      Usuń
    10. Hah, fajnie to nazwałaś ;)) swoją drogą nie wiem czasami, co tymi ludźmi kieruje, że dzieci traktują jak jakieś zwierzęta.

      Usuń
    11. Przypadkowe zapłodnienie.

      Usuń
  21. Zgadzam sie w zupelnosci z Luthien, sa niestety ludzie i parapety. Ale czego sie spodziewac, po kims kto zostawia nie tylko zwierzeta w taki upal ale i wlasne dziecko w samochodzie jak w puszce sledzi. Zabic to malo. Ja nie wiem, Matka Natura chyba zapomniala uzbroic niektorych w taki narzad jak mozg. Moze, gdyby wszyscy go mieli to nie byloby co rocznych apeli z prosba o nawadnianie zwierzat i nie zamykanie ich w samochodach.

    OdpowiedzUsuń
  22. A tak poza tym, zajrzalam tu przypadkiem i bede czesciej zagladac :)) jesli nie masz przeciwko ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz więcej ludzi nie grzeszy mądrością, ale to trzeba chyba mieć wybitną tępotę w sobie, żeby nie wiedzieć, że pies, to nie jest bezuczuciowy twór.

      Ależ, wpadaj kiedy chcesz :D

      Usuń
    2. Mam wrazenie ze z pokolenia na pokolenie ludzie sa coraz glupsi :| porazka po prostu, glupote sie dziedziczy czy co???

      http://www.youtube.com/watch?v=JPC8abdXfI0

      a to apropo poruszonego tematu o ludzkiej glupocie :)

      Usuń
    3. Widocznie, bo niektórzy są tak głupi, że chyba odziedziczyli głupotę po wszystkich przodkach.

      Gdyby ludzi zabijała głupota, to mało by nas było :P

      Usuń
    4. A jaki spokoj bylby w tedy, istna utopia normalnie :D Limo dosadnie pokazalo, co powinno ludzi spotkac za glupote :D mistrzostwo swiata:D

      Usuń
    5. Ale jaka nuda :p. Wszyscy tacy sami, wszystko idealne.

      W pierwszej kolejności rozsadziło by mózgi tym ludziom od zamykania psów i dzieci w samochodach, a potem tym wszystkim dziuniom w dzióbkami :P.

      Usuń
    6. hahaha no to fakt, na poczatku byloby pieknie a potem . . . yyyh przerazilam sie :D tak mogloby wysadzic idiotom mozgi :D ale ponoc idiotow sie nie sieje sami schodza wiec jest nadzieja :P

      Usuń
    7. Podsumowując: na świecie są głupki i my :D

      Usuń
    8. nowy tytul filmu "Z kamerą wśród idiotów" :D

      Usuń
    9. Powinnaś opatentować nazwę, bo za niedługo będzie popularna :D

      Usuń
    10. hahaha pomysle nad tym a moze ksiazke napisze? tylko boje sie ze na jednym opaslym tomie sie nie skonczy :P:D

      Usuń
    11. Głupota to temat na ho ho ho i jeszcze więcej tomów :D

      Usuń
  23. U mnie na podwórku wycięli mirabelkę i nie będzie już białego, pachnącego dywanu wokół niej...
    Nie wiem, co to za ludzie, którzy zostawiają pupili w samochodach... To straszne. Mój kot (zaginął :( ), jakby już dał się zaciągnąć do samochodu, to za nic w świecie by w nim nie został.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dawno temu była śliwka, którą też wycięto, a teraz rośnie wiśnia...
      Ludzi tych trzeba nazwać tępymi i półgłówkami, bo nikt normalny nie znęca się nad żywą istotą.

      Usuń
    2. U mnie praktycznie nic już nie zostało... Co im to przeszkadzało, nie wiem.
      Śmiem podejrzewać takich ludzi o skłonności psychopatyczne.

      Usuń
    3. Może już było to stare drzewo...
      Raczej socjopatyczne, bo psychopatów, podobno można leczyć.

      Usuń
    4. Nie wydaje mi się. Ale cóż, drzewa nie ma i nic z tym nie zrobię.
      "Podobno", no właśnie.

      Usuń
    5. Zawsze możesz sobie hodować coś swojego, np. moja siostra hoduje zioła, no niby w doniczce, ale już jej takie duże urosły :d.

      Usuń
    6. O, fajnie :D Lubię kaktusy, nawet jak o nich zapomnę, to przeżyją :D

      Usuń
    7. My mamy takie kwitnące :D. Ładnie pachną :D

      Usuń
    8. Znasz może nazwę? Poszukałabym ich dla siebie :)

      Usuń
    9. Nie wiem jaka ich nazwa, ale dokładnie takie:

      http://www.torfy.pl/kaktusy/ogrod

      Usuń
    10. Bardzo ładnie wyglądają :D Postaram się dowiedzieć, co to za kaktusy.

      Usuń
    11. Szukałam, ale nie wiem jak się nazywają. Jak zakwitną, to wtedy ich zapach czuć w całym domu :D

      Usuń
    12. Świetnie! Biorę je na szczyt listy koniecznych rzeczy w domu.

      Usuń
    13. U mnie jest tego w cholerę :p. Ale kwitną rzadko i bardzo krótko.

      Usuń
  24. Ale dziwny post... Taki nieSzminkowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No taki wyjątkowo nieSzminkowy, ale spokojnie, następny będzie przeSzminkowany :P

      Usuń
  25. Też lubię taką porę. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ptaszki są słodkie, w każdej postaci :) Nie wiem... może to przez to, że różnią się trochę swoją budową? Jest jeszcze jedna różnica pomiędzy akacją (chociaż to akacja nie jest, tylko grochodrzew - akacje rosną w Afryce :)) i jaśminem - ten pierwszy można jeść ^^ Jak wygląda chory Chińczyk? O.o Ja Ci mogę powiedzieć, jak nazywa się japońska transseksualistka - Tasukamakutasa ;D Pfff... a u nas w okolicy ludzie zostawili królika na podwórku w klatce na pełnym słońcu z odrobiną wody na caaały weekend. Biedak się ugotował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam przecież, że ten grochodrzew, a właściwie jego kwiaty można jeść :D. Chory Chińczyk wygląda tak jak moje koty :P.

      Usuń
  27. Bo koty zwykle w maju rodzą małe kotki, może to dlatego wyglądają jak wyglądają. Ogólnie wiosna bardzo fajna pora roku też lubię. Jako dziecko lubiłam zjadać te kwiatki akacjowe :)

    OdpowiedzUsuń