27 lutego 2013

Narkotycznie, psychodelicznie i muzycznie


"Hej! Ja przed Tobą się rozbieram
Zrzucam zmięte, brudne myśli
I przed Tobą umieram
Chore serce otwieram
Bez znieczulenia"

Kocham! Uwielbiam! Nie mogę przestać słuchać!

310 komentarzy:

  1. Nie dziwię się, świetna piosenka.
    (Jak wiele innych tegoż zespołu.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny szablon! ;) Większość moich znajomych uwielbia Happysad! Ja nie wiem, zupełnie ich nie znam. Chyba w końcu muszę zagłębić się w ich twórczość :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D.
      Happysad ma nieziemskie teksty, trzeba się z nimi zapoznać :D.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. a lubisz Ciepło/Zimno? <3

      Usuń
    2. Piosenki happysadu mają to do siebie, że żeby je polubić trzeba się z nimi osłuchać... Powiem Ci po setnym przesłuchaniu :P.

      Usuń
    3. Racja, racja :D bo mi chyba najbardziej z tej płyty przypadła Ciepło/zimno :P

      Usuń
    4. Przesłuchałam już ze 4 razy i powiem Ci... no kapitalna! :D

      Usuń
    5. Jak dla mnie nawet lepsza od tej z Twojego postu ^^

      Usuń
    6. Ja akurat uwielbiam tę piosenkę z posta, bo kojarzy mi się z bliskim człowiekiem :D.

      Usuń
    7. Skojarzenia zawsze wygrywają :P

      Usuń
    8. Nooo, ale to dobrze chyba :D.

      Usuń
    9. Mam nadzieję, że z Tobą też jakaś piosenka będzie mi się kojarzyć. :D

      Usuń
    10. A jeszcze się żadna nie kojarzy? :(

      Usuń
    11. Jak przegadamy miliony godzin, jak powymieniamy się najgorszymi i najlepszymi historiami z życia to na pewno jakaś zacznie mi się z Tobą kojarzyć :D.

      Usuń
  4. Mogę tego słuchać bez przerwy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja ją uwielbiam za względu na tekst.

      Usuń
    2. Jakie jeszcze piosenki tego zespołu lubisz?

      Usuń
    3. Zanim pójdę, Mów mi dobrze, W piwnicy u dziadka :)

      Usuń
    4. Dużo jest takich, które mają to coś w sobie :)

      Usuń
    5. I na całe szczęście, bo tego ogłupiającego syfu mam już dość.

      Usuń
    6. Co masz na myśli pisząc'ogłupiający syf'?

      Usuń
    7. No np. to co leci bez przerwy w radiu, na kanałach muzycznych w telewizji... Np. "Ona tu jest", no kurde!

      Usuń
    8. Fakt niektóre piosenki w ogóle nie powinny ujrzeć światła dziennego

      Usuń
    9. No nie powinny, ale jednak jakoś wypływają... :/

      Usuń
    10. Cóż my z tym nic nie zrobimy, jedynie możemy tego nie słuchać

      Usuń
    11. Czasem nie da się tego ominąć, a wtedy te piosenki gwałcą moje poczucie dobrego smaku, estetyki i mądrości muzycznej.

      Usuń
  5. Kocham Cię koleżanko :*
    a tą piosenkę uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że dla Ciebie happysad to prawdziwy narkotyk :D. Ja nie jestem jakąś fanatyczną fanką tego zespołu, ale tej piosenki nie potrafię przestać słuchać :D.

      Usuń
    2. prawda jest taka, że osoby, które wystrzegają się, że nie lubią ani nie słuchają happysadu, po przesłuchaniu dwóch/trzech piosenek zmieniają zdanie, i ja nikogo przecież nie namawiam ani nic, tylko żeby wyrobić sobie zdanie, to należy wiedzieć, o czym się gada :D a ja bardzo się cieszę, że przesłuchałaś :)

      Usuń
    3. Ja lubię happysad nie tylko z powodu tej jednej piosenki - lubię wiele ich piosenek, ale opętaną fanką nie jestem. Lubię, tak po prostu. Ten zespół to takie miłe oderwanie od tej całej głupkowatej muzyki dla tępych nastolatek, która leci w radiu.

      Usuń
    4. No nie? ostatnio coraz rzadziej włączam radio, bo naprawdę nie ma czego posłuchać. cały czas jakieś piosenkopodobne cosie, co ich teksty nie mają żadnego sensu. a tutaj, trzepa przyznać, że panowie mają to wyczucie :)
      jaką jeszcze piosenkę ich lubisz? :D

      Usuń
    5. Są po prostu inteligentni i nie są komercyjni. "Ciepło/zimno" też jest wspaniała...
      Ale jeśli już rozmawiam z prawdziwą fanką, to poleć mi coś równie wspaniałego :D.

      Usuń
    6. Pomyślmy... z "Ciepło/Zimno" - na ślinę, "niezapowiedziana", ja jeszcze lubię "nie będziem płakać", ale to z autopsji wiem, że nie każdemu podpada :) A osobiście i nieodwołalnie - "Łydka", "Taką wodą być", "długa droga w dół", "milowy las", "jeszcze jeszcze", "hymn78" - po prostu niebo dla uszu :D

      Usuń
    7. Wiesz, jak co, to ja zapraszam, to ja chętnie jakieś piosenki zapodam, jednak nieźle się wkopałaś, bo ja Ci mogę powolutku dawkować odpowiednie dźwięki :D
      I oczywiście czekam na opinię :D

      Usuń
    8. Wkopałam się po same uszy, co? :P I bardzo się z tego cieszę! Lubię mądre piosenki, a jeśli Ty jesteś fanką happysad, to wiesz coś o tym :D. Czekam na propozycje :D.

      Usuń
    9. A tamte już przesłuchałaś? :D

      Usuń
    10. Skoro pobrałam, to i przesłuchałam :D. "Niezapowiedziana" i "Hymn 78" są rzeczywiście pierwszorzędne! :D

      Usuń
    11. To bardzo się cieszę, że trafiłam :D w takim razie jeszcze, hm... "Psychologa", "Ja do Ciebie", "Jeszcze, jeszcze", "Kostucha", "Lęki i fobie" <3

      Usuń
  6. Jakąś wielką fanką Happysadu nie jestem, ale przyznam, że parę piosenek bardzo lubię, w tym również wspomnianą przez Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dokładnie to samo. Fanatyczną fanką nie jestem, ale ich piosenki mają w sobie głębię, której brakuje w 99% piosenek, które puszczane są w radiu.

      Usuń
    2. Szkoda, że w mediach nie promuje się piosenek z porządnym tekstem i przesłaniem. Karmią nas tym syfem, stworzonym przez pseudo artystów.

      Usuń
    3. Tak! Tego najbardziej, że nie ma w mediach muzyki, która uczy... No cóż, myślenie jest trudniejsze, więc łatwiej jest wypromować coś z cycami na wierzchu i gołą dupą.

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. No to jest nasz już dwie :D.

      Usuń
    2. Na koncert bym się przeszła. ^^

      Usuń
    3. Ciekawa jestem, czy u mnie nie będą jakąś teraz grali. ;)

      Usuń
    4. Póki co, ale muszę śledzić uważnie. ^^

      Usuń
    5. Jak się już załapiesz na koncert, to musisz dać znać :D

      Usuń
    6. Nijak. Tęsknie i jestem zła, więc robię wszystko byleby nie myśleć. ;)

      A jak u Ciebie?

      Usuń
    7. Nijak też odnosi się do mnie :p.

      Usuń
    8. Nuda, nuda, nuda... "Owijam wokół palca wolny czas..." :D

      Usuń
  8. A gdzie te mocne brzmienia? ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. a kto Ci każe przestać?:D dawkuj sobie;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem dawkować. Jestem nienażarta :p.

      Usuń
    2. to sztachaj się xd :D:D:D:

      Usuń
    3. Sztacham się po kilkadziesiąt razy dziennie :p.

      Usuń
    4. oł je baby:D ps. a czy Ty czasem nie prowadziłaś blogaska na onecie po tym samym adresem?:D

      Usuń
    5. Tak. Link jest nawet w zakładkach. Czemu pytasz? :)

      Usuń
  10. Też lubię tę piosenkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta piosenka jest jedną z nielicznych happysadu, która im wyszła w ciągu ostatnich paru lat :P

    OdpowiedzUsuń
  12. happysad mają bardzo życiowe piosenki. prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Dlatego powoli staję się ich cichą fanką :D.

      Usuń
    2. ja już raczej ten okres mam za sobą :P

      Usuń
    3. No to jaka jest Twoja ulubiona piosenka tego zespołu?

      Usuń
    4. Oj, już dawno nie słuchałam ich piosenek. Ale zacytuję "cały ten świat potrzebuje psychologa", "wydrylujesz śliną mnie, otoczysz sprężystą łydką", "zanim pójdę", "miłość to nie pluszowy miś..." :)

      Usuń
    5. domyślam się ;p

      Usuń
    6. W sumie u mnie to dość... nie to że dziwne, ale niezwyczajne, bo zazwyczaj słucham dość mocniejszego brzmienia.

      Usuń
    7. z wiekiem gusta się zmieniają :)

      Usuń
    8. To jak będę mieć 50 lat, to myślisz, że co będę słuchać?:P

      Usuń
    9. "jaa uwielbiam ją, ona tu jest i tańczy dla mnie" :D:D będziesz sobie myślała "to były hity mojej młodości" xD

      Usuń
    10. Przestań! Nie wiem czy bardziej nienawidzę tej piosenki, czy tego gościa, który ją śpiewa!

      Usuń
    11. hahah :D oj tam przesadzasz, fajne dupki są w teledysku - jest hicior :D gościu jest obleśny, a tekst piosenki...żenada.

      Usuń
    12. No lubię podziwiać kobiece ciało (nie jestem lesbijką, a tylko koneserką piękna kobiecego ciała:P), ale pseudoprostytucyjny wygląd nie za bardzo mnie kręci :P. A facet jest mega obleśny! Jak pedał!

      Usuń
    13. :D nie cierpię takich cipkowatych facetów :P ten wiejski hit tylko pośmiewisko z nas-polaków robi ;(

      Usuń
    14. Ja to na początku myślałam, że to rzeczywiście gej, ale moja siostra mnie oświeciła (nie wiem skąd ona to wiedziała), że ów jegomość ma żonę już od kilkunastu lat.
      Żebyś wiedziała! Żenada taka! Dlaczego z Polski nie wypływają jakieś większe talenty, tylko takie coś, co tylko ośmiesza nas?

      Usuń
  13. kurczę, strasznie mi się podoba nowy szablon! :D a piosenka też niezła ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że szał na Happysad jest wszechogarniający :D Ale co by nie mówić, piosenka fajna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ciebie jeszcze ten szał nie ogarnął?:D

      Usuń
    2. Lubię posłuchać, ale bez stanów maniakalnych :P Widocznie jestem impregnowana.

      Usuń
    3. Maniakiem też nie jestem, ale oni mają zadziwiająco prawdziwe teksty.

      Usuń
    4. Anonimowa kochana, happysad z małej literki, NIGDY z dużej :D

      Usuń
    5. Luthien, wybaczmy Anonimowej, ona nie jest fanką, a ja dowiedziałam się z Twojego bloga, że happysad pisze się z małej litery :).

      Usuń
    6. A to zdziwko... dzięki za oświecenie ^^

      Usuń
    7. Swoją drogą kojarzy mi się to z umniejszaniem własnej wartości :P

      Usuń
    8. Mnie też, ale tak sobie wymyślili, to niech im będzie... :D

      Usuń
    9. Chcieli być oryginalni i w sumie się udało :D

      Usuń
    10. A ja to tam nie wiem, co oni chcieli tym osiągnąć... :p

      Usuń
    11. Co poeta chciał powiedzieć w danym wierszu, wie tylko on sam :P

      Usuń
    12. Oj, nie lubię się domyślać i interpretować, ja lubię wszystko wprost :D.

      Usuń
  15. Można by powiedzieć że to mógłby być opis mojego bloga ;) Taka prawdziwa i szczera jestem chyba tylko na blogu. W rzeczywistości to się nie sprawdza. Ludzie albo nie chcą słuchać, albo lepiej żeby nie słyszeli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wręcz przeciwnie. Wolę, gdy ktoś mnie słucha. Na blogu się rzadko uzewnętrzniam.

      Usuń
  16. a ja słucham pierwszy raz i w sumie nie takie złe :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja zagłębiam się w ten zespół... to zupełnie inne doznania :D

      Usuń
  17. A ja już jestem zmęczona Happysadem, na Rebel:tv ten kawałek puszczają chyba co godzinę. Fajna piosenka, ale już mnie mdli, kiedy tylko słyszę, że Kuba się przede mną rozbiera, a jednak ciągle jest w tym teledysku ubrany. No, ej, nie oszukuj mnie! Tak, wiem, że nie chodzi o wyskakiwanie z ciuchów, ale przecież mógłby tak... dla fanek, no nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahhahaha, postuluję o to samo! :D

      Usuń
    2. Może jakaś petycja? No wiesz, żeby kolejne teledyski były bardziej adekwatne do tekstów piosenek.

      Usuń
    3. Jeśli napiszę takową, to oczywiście podpiszesz się?:D

      Usuń
    4. Jako pierwsza! Możesz też dorzucić jakieś spotkanie, ale nie w Empiku, w łóżku :D Chociaż z tego to akurat nie skorzystam.

      Usuń
    5. hahahaha, a dlaczego nie skorzystasz? :P
      Eee, w łóżku to nie bardzo, bo wokalista się mi za bardzo nie podoba :P.

      Usuń
    6. Bo on nie jest w moim typie, nie podoba mi się tak jak i Tobie, dlatego nie skorzystam, ale innym dziołchom pewnie by się ten pomysł spodobał, więc możemy zrobić dla nich coś dobrego, żeby nie wieszały się na rurze w łazience, bo świat jest zły.

      Usuń
    7. Musimy zrobić coś dobrego dla świata?:P

      Usuń
    8. Nie musimy, możemy co najwyżej chcieć. Chcieć ograniczyć wykupywanie miejsc na cmentarzu, żeby dla nas ze dwa miejsca za te kilkadziesiąt lat zostały ;)

      Usuń
    9. Ee tam, skremujemy się :D. Zakopią nas w dole, przyjdzie powódź i wypłucze nasze truchła na powierzchnię - ja tak nie chcę :P.

      Usuń
    10. Ale ja nie chcę, żeby ktoś mnie spalił... to takie... to boli!

      Usuń
    11. Ale możesz mieć pewność, że nie obudzisz się w trumnie 2 metry pod ziemią :p.

      Usuń
  18. a ja jakoś nigdy nie wsiąknęłam w muzykę happysadu ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo z nią trzeba się osłuchać. Po pierwszym przesłuchaniu nic się nie czuje.

      Usuń
  19. Średnio do mnie trafia, ale mam masę znajomych co za tym szaleją ^^
    Więc może to mój gust jest wypaczony?

    OdpowiedzUsuń
  20. jest świetna! zaraziłaś mnie:D

    OdpowiedzUsuń
  21. jakos ich muzyki nie slucham ...

    OdpowiedzUsuń
  22. Ooo kiedy ja słuchałam Happysad! Przypomniałaś mi stare, dobre czasy :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to może powinnaś posłuchać ich nowych piosenek? :)

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. Juz zrobilam :D oj wpada w ucho :D tylko musze sluchawki sobie jeszcze kupic. Lubie sie w ten sposob wyciszyc :)

      a dzisiaj z rana mialam boska pobudke, sasiedzi na caly regulator Bon Joviego puszczali. Ubostwiam :D

      Usuń
    2. happysad idealnie nadaje się do wyciszania, a przynajmniej niektóre ich utwory :D.

      A jaką piosenkę puszczali?:D

      Usuń
    3. You give love a bad name

      http://www.youtube.com/watch?v=KrZHPOeOxQQ

      Na dzien dobry w weekend w sam raz:D

      Usuń
    4. hahaha, wiesz jak to jest - w sobotę rano zawsze ktoś wyciągnie kosiarkę, bo koniecznie o 6:00 trzeba skosić trawę, lub też włączy sobie dla relaksu Bon Jovi :P.

      Usuń
    5. No i to takie zajefajnie normalne :D :D

      Usuń
    6. Musisz się zaopatrzyć w stopery do uszu, innego wyjścia nie ma :p.

      Usuń
    7. Ojj ja nie potrzebuje stoperow do uszu. Jakos sama usne :) chociaz ostatnio mam problem nie powiem, ale moze przez zmiane pogody :)

      Usuń
  24. Jakoś nie mogę przełamać się do tej piosenki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. happysad to muzyka, do której trzeba się przekonać przesłuchując setki razy, żeby odnaleźć sens w niej.

      Usuń
  25. Odpowiedzi
    1. I te słowa :) W ogóle mają genialne teksty. Chyba dobrze, że nie puszczają ich piosenek w radiu bo straciły by one na wartości :)

      Usuń
  26. No, żonka jaka dumna, że mężuś kupe kasy teraz zarabia, będzie miała na futra z lisów :P
    Bo Polacy chwytają proste teksty, łatwą melodię.

    A tak na marginesie, wszyscy discopolowcy wyglądają jak geje :P

    (przepraszam, że tu dodaję, ale tam nie mogłam kliknąć "odpowiedz" nie wiem dlaczego...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ta żonka, to musiała się w nim chyba serio zakochać, bo wyszła za gołodupca grającego na weselach... A teraz, gdy już może spać na kasie, to tym bardziej :P.

      Nie za bardzo przyglądam się discopolowcom, więc trudno mi stwierdzić, ale wierzę na słowo :D.

      (Takie są uroki Bloggera. Nie szkodzi.)

      Usuń
  27. ojj, też uwielbiam <3 'masuj obolałe niedomówienia' :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja ich też lubię :D Happysad ma coś w sobie :) a rzadko się zdarza, żebym słuchała jakiejkolwiek muzyki.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja też nie mogę tam odpowiedzieć.
    No, ale przecież ludzi tak od razu i żywcem nie chowają w dzisiejszych czasach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niby nie, ale kremacja daje mi pewność :P.

      Usuń
    2. A ja tam wolę tradycyjnie. :P

      Usuń
    3. Wiem, że odbiegamy od tematu posta, ale zapytam: dlaczego wolisz tradycyjnie? Przerażają Cię płomienie wokół Twego martwego ciała?

      Usuń
    4. Nie mam pojęcia, ale jakoś tak.. wszyscy, których znałam zostali zakopani, to chcę tak jak oni.

      Usuń
  30. wrrr blogspot sssie... dziś kolejny raz nie działa mi 'odpowiedz' :/

    'niezapowiedziana' <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Tak! Tak! Cudowna jest! Ja lubię jeszcze "Długa droga w dół" :D

      Usuń
    2. a ja myślałam, że chodzi o ulubioną z ostatniej płyty ;D bo tak ogólnie to lubię też 'w piwnicy u dziadka' :)

      Usuń
    3. Niee, ze wszystkich płyt wybieramy :D.
      Muszę to posłuchać w końcu (kurde, jaka ja zacofana!).

      Usuń
    4. w sumie to ja lubię koncertową wersję tej piosenki, bo płytowa trochę mniej mi przypadła do gustu :D

      Usuń
    5. No cóż, koncertowej to ja se raczej nie posłucham, chyba, że gdzieś w necie znajdę, ale na razie muszę czekać, aż mi szanowny orange przywróci transfer :p.

      Usuń
  31. ej, bo znowu blogspot mi to robi :/

    ja właśnie najpierw ściągnęłam koncertówkę, bo płyty wtedy jeszcze nie było ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blogspot ma dziś zatwardzenie :/.
      Aż z ciekawości poszukam sobie tego koncertu :D.

      Usuń
    2. a myślałam, że tylko onet świrował ;D
      ale to z jakiegokolwiek koncertu może być :) albo Ci mogę wysłać tą moją ;)

      Usuń
    3. Jak widać nie tylko, ale blogspot przy Onecie, to raj na ziemi :D.
      To, jeśli możesz, wyślij mi to na pocztę, a ja sobie to ściągnę jakoś :D.

      Usuń
    4. ale ja i tak jakoś nie mogłabym zostawić wszystkiego i przerzucić się na blogspot.
      to mi podaj maila ;p

      Usuń
    5. Ja też myślałam, że to blogspot to będzie tylko przejściówka, ale po jakimś czasie zaaklimatyzowałam się tu tak, że nie wyobrażam sobie powrotu na Onet.
      Zapraszam do zakładki "Kontakt" :D.

      Usuń
    6. ja jestem zbyt sentymentalna ;D
      oj no, nie dało się prościej ;p zaraz wysyłam :)

      Usuń
    7. Mnie też się wydawało, że jestem sentymentalna... a tu się okazuje, że jednak nie :D.
      Dzięki :D.

      Usuń
  32. Odpowiedzi
    1. Trawienie trawienie, ale kochać trzeba. Tego nie da się nie kochać.

      Usuń
  33. Nie jestem jakąś wielką fanką Happysadu, ale tę piosenką akurat uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie jestem maniakiem, ale w ich piosenkach jest coś takiego... magicznego.

      Usuń