6 października 2012

Na pociechę Waszą...

Prosiłam o propozycję tematów... no i się doprosiłam :P. Znaczna część Waszych propozycji dotyczyła - jak się mogłam domyślić - seksu i wszystkiego co z nim związane... Doszła do wniosku, że uchodzę w blogosferze za bezpruderyjnego zboczeńca, ale żeby już zakończyć ten temat, odpowiem na propozycje Anhelady i Linshi, oraz żeby dogodzić Alien, która lubi czytać "takie blogi" :P. No to do dzieła...

HOMOSEKSUALIŚCI:

Powiem Wam szczerze, że nie znam żadnego geja, ani żadnej lesbijki, więc nie wiem do końca jak zachowałabym się gdybym człowieka o takiej orientacji spotkała, ale ja ogólnie akceptuje wszystko do momentu, w którym jakaś sfera ludzkiego życia zaczyna gwałcić moje uszy czy oczy. Tak samo jest z homoseksualistami - żyjesz sobie w swoim świecie, nie epatujesz swoją seksualnością rodem z Love Parade, to dla mnie jesteś człowiekiem, który ma takie samo prawo do życia w społeczeństwie jak każdy inny. Jeśli natomiast prowadzasz się po ulicach ze swoim partnerem i co 2 metry wpychacie sobie jęzory do gardła, to to staje się już obrzydliwe. I nie mówię tu tylko o związkach homo-, ale także heteroseksualnych. Ileż to razy można natrafić na parę, która bezwstydnie migdali się na oczach przechodniów... Pomijam już, że na to uliczne porno patrzą dzieci. W okazywaniu sobie uczuć nie ma nic złego, jeśli jest to uczucie miłości, a nie niepohamowanej chuci, która zawładnęła naszymi członkami, które krążą po wszystkich naszych strefach erogennych i to na oczach widowni, która została wciągnięta w ten spektakl wbrew swojej woli. Powracając jednak do homoseksualistów... Jestem za tym, żeby pozwolono im zalegalizować związek dla dobra ich wspólnego majątku przede wszystkim, ale nie jestem za prawem homoseksualnych par do adopcji dzieci. Uważam, że dziecko powinno się wychowywać w "normalnym" domu, gdzie jest "tatuś" i "mamusia"... Dzięki temu na początku życia zachowuje równowagę emocjonalną jaką dają mu rodzice obojga płci. Poza tym, dzieci, które byłyby wychowywane w jednopłciowych rodzinach narażone byłyby na szykany ze strony kolegów, dlatego nie powinno się przeprowadzać tego typu społecznych eksperymentach.

TRANSWESTYCI:

Jedni uważają, że transwestytyzm ma podłoże seksualne inni, że nie, a ja myślę, że jest to po prostu jakaś tam forma zniewieścienia mężczyzn. Nie wiem jak Wy, ale w mojej głowie siedzi przeświadczenie, że mężczyzna, to powinien być męski, a nie taki jak to teraz się ogląda: ni-to-baba-ni-to-chłop. Ostatnio transwestyci zostali obdarzeni nową nazwą: drag queen. Powstają kluby dla takich ludzi, występy... nawet uważa się to za sztukę, ale mnie to nic a nic nie interesuje. Czuję się nieswojo, gdy widzę coś TAKIEGO. Facet przebierający się za kobietę przeczy mojej wizji prawdziwego mężczyzny. Jak dla mnie nie tylko posiadanie penisa powinno być wyznacznikiem męskości. I wiem, że ci panowie nie chodzą w tych sukienkach i makijażach na co dzień, ale to i tak zaburza moją wizję na temat roli mężczyzny w społeczeństwie.

Mam nadzieję, paskudni zboczeńcy, że już nie będzie tego typu sugestii :P. Ja wiem, że UWIELBIACIE czytać moje cudowne posty na tematy o podłożu seksualnym, ale moje Kochane Mróweczki... Basta już! :P.

165 komentarzy:

  1. Huehuehuehuehue. A ja znam gejów, o czym w sumie wiesz.... I byli (a może są?) świetni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napisałam, że geje są nieświetni... są świetni dopóki nie gwałcą mi oczu :P

      Usuń
    2. A ja nie powiedziałam, że tak twierdzisz ;) Są fajni z charakteru, a to chyba najważniejsze, można z nimi gadać o wszystkim - począwszy od obgadywania jakiegoś faceta, kończąc na tym, jak się wygląda czy coś. Miło było.

      Usuń
    3. Żałuję, że nie znam żadnego geja:/

      Usuń
    4. Pamiętam, że miałam iść któregoś dnia spotkać się z Pewnym Kolegą. No ale oczywiście ja, spietrana do granic możliwości. No i gadam sobie z nimi i mówię "ej, pieprzę to, nie idę, boję się", a jeden z nich do mnie 'no patrz! [mówione do drugiego] no patrz jak pieprzy od rzecy! dziewczyno, w te pędy masz mi szykować miniówę, a jak się dowiem, że nie poszłaś, to manto spuszczę! [chwila ciszy] tak, wiem, że mnie kochasz, nas kochasz, też cię kochamy!' ech co to nie było.

      Usuń
    5. hahaha, taki chłopak to i na ubraniu się zna i nie będzie miał parcia, żeby się z Tobą spotykać nie w celach kumpelskich:D

      Usuń
    6. te nasze rozmowy to w ogóle były... na przykład przed dniem chłopaka, się pytałam, co można kolegom kupić, to mi doradzali, zwierzali się, że oni slipek nie lubią.... szkoda, że to nie wróci.

      Usuń
    7. Za dużo, i za bardzo bolą, za bardzo wracają, są w ogóle za bardzo... "Trzymaj go, powiedz mu coś! Bo mnie tu kusi cholera jedna, Olka, no weź mu coś powiedz, bo zaraz mu coś zrobię!" ech..

      Usuń
  2. a ja mam kumpelkę lesbijkę :D dopiero po 3 latach znajomości się przyznała i może dzięki temu traktuję ją tak samo jak innych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie epatuje swoją seksualnością, więc jest normalna:D

      Usuń
    2. w sumie to nawet myślałam, że leci na tego kolesia, który mi się podoba i jak się w końcu przyznała to kamień spadł mi z serca ^^

      Usuń
    3. weź ;p ja ją lubię, toleruję, ale jakby leciała na mnie to by już nie było za fajnie ;D

      Usuń
    4. eee tam, niefajnie :p. Ze Zminimalizowaną wywnioskowałyśmy, że jestem trochę bi, więc dla mnie taka dziewczyna nie byłaby problemem:D

      Usuń
    5. Ty też całowałaś się już z laską? ^^

      Usuń
    6. Co znaczy "też"? :P Nie, nie całowałam się:D

      Usuń
    7. domyśl się ;p nie o mnie chodziło ;p

      Usuń
    8. I znowu gadanie o jednym i tym samym!:P

      Usuń
    9. Nie wiem kto, ale nie chcę już drążyć! :P

      Usuń
    10. ładną mamy dziś pogodę, nieprawdaż? ;p

      Usuń
    11. aż chyba wyjdę z domu :D

      Usuń
    12. A cóż zamierzasz robić poza domem, moja Droga?:P

      Usuń
    13. siedne se na ławce i będę marzyć ^^

      Usuń
    14. Marzyć to Ty se możesz w domu :P

      Usuń
    15. ale na polu jest cieplej i mniej depresyjnie ;p

      Usuń
    16. A w domu jestem ja... tzn. po drugiej stronie monitora :P

      Usuń
    17. ale Ty mnie nie ogrzejesz ;p

      Usuń
    18. no przecież nie siedzę przed laptopem z gołą dupą ;p

      Usuń
    19. Bardziej się ubierz :P. W skarpety i kurtkę :P

      Usuń
    20. Ta wiedza nie jest mi potrzebna! :P

      Usuń
    21. chciałam Ci pokazać, że jednak coś mam ;p

      Usuń
    22. nie będę Ci pokazywać moich majtków ;p

      Usuń
    23. Nie chcę widzieć Twoich majtków!!!!! :p No dobra, ja lubię patrzeć na ładne kobiety, ale nie jestem zainteresowana od razu majtami! :P

      Usuń
    24. ale ja mam ładne majtki :D ale nie pokazuję ich tak publicznie ;p

      Usuń
    25. Nie mów też o nich publicznie! :P

      Usuń
    26. Co tam u Ciebie? Co gotowałaś? Umiesz gotować? A lubisz oglądać telewizję? ;P

      Usuń
    27. umiem piec te kupy co Red, w końcu jestem taka sama jak ona ;p

      Usuń
    28. Czyli się jednak nie pomyliłam! :P

      Usuń
    29. Wstydzisz się znajomości i podobieństwa do Red?:P

      Usuń
    30. nie wstydzę się znajomości, ale nie jestem taka sama jak ona ;p

      Usuń
    31. No ale obie pakujecie się w jakieś dziwne związki, a potem beczycie, że się nie udało :P. To główna rzecz, która Was łączy :P

      Usuń
    32. jakbym od początku wiedziała, że to będzie takie zakręcone to myślisz, że bym się w to pakowała? ja naprawdę długo się przed tym broniłam, a jak zaczęło mi zależeć to się zjebało. i nie beczę, tylko mi przykro ;p

      Usuń
    33. płakałam dwa razy, raz w pociągu i to poleciało mi ledwo kilka łez, a drugi raz w tę niedzielę. za drugim razem owszem, poczułam się jakby mi się świat zawalił i płakałam z godzinę, ale już na drugi dzień było ok ;p

      Usuń
    34. No to nie pozwalaj, żeby jakiś facet doprowadzał Cię do łez. Chyba, że byłyby to łzy szczęścia :D

      Usuń
    35. mam nadzieję, że już nie będę płakać przez żadnego :D ale nie mogę tego obiecać ;p

      Usuń
    36. Czyli muszę się zaopatrzyć w zapas chustek :P

      Usuń
    37. nie no, przez najbliższe miesiące nie będę wyć ;p ale nie wiadomo co będzie potem :D

      Usuń
    38. oj, no trafiłaś na zły moment ;p dopiero od niedawna zaczęło być źle, przedtem było zajebiście :)

      Usuń
  3. Co do homoseksualistów i adopcji dzieci to się z Tobą nie zgodzę - to powinno być możliwe, a te gadki o "mamie i tacie" są zwykłą ściemą - sama osobiście wychowałam się bez ojca i wydaje mi się, że jestem dość normalnym człowiekiem. co do wyśmiewania przez dzieci - na początku to oczywiście by występowało, ale po pierwszej fali wszystko by ustąpiło i ludzie by się do tego przyzwyczaili.

    Co do transwestytów to jest to dla mnie na pewno dziwne i też całkiem inaczej wyobrażam sobie mężczyzn, jednak myślę, że to po części także pewne zaburzenia hormonalne i psychiczne. Nie oceniam takich ludzi - niech robią, co chcą w końcu to ich życie, jednak do mnie to nie przemawia. Staram się być po prostu tolerancyjna i traktować innych, tak jakbym chciała sama być traktowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedne dzieci takie "szykany" przejdą lekką, po prostu to oleją, a dla innych będzie to tragedia. Ja nie chciałabym, żeby na mnie badano, czy się pierwsza załamię, czy jednak gnębiciele odpuszczą. Wychowywałaś się bez ojca, ale czy Twoja mama mieszkała z inną panią? Dokuczanie z powodu braku któregoś rodzica, a dręczenie, bo mieszkasz z "pedałami", to zupełnie inna kwestia.

      Owszem, niech sobie transwestyci żyją jak chcą, nikomu nie wchodzę do domów i nie oceniam... po prostu facet przebrany za kobietę to anomalia.

      Usuń
  4. A czemu to nie będzie postów o seksie? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam kilku gejów oraz dwie biseksualne dziewczyny i nigdy nie miałam problemu z szacunkiem i akceptacją dla nich. Ich orientacja nie obchodzi mnie ani trochę, ważne, że są świetni z charakteru ;) Co do homoseksualnych związków i adopcji - mam podobne zdanie jak ty. Związki tak, dzieci nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Dla mnie liczy się to, jaki człowiek jest, nie to kim jest, czy jakiej jest orientacji.

      Usuń
  6. Znam lesbijek, nawet kilka. Geja jednego. Nie odróżniają się niczym od innych ludzi, nie wiem, naprawdę nie rozumiem, dlaczego niektórzy ich nie akceptują, nie tolerują. Jakie mają do tego prawo? No mniejsza.

    Co do transwestytów, to nie mam zdania. Nie interesowałam się tym nigdy ani nie znam, nie widziałam żadnego, o. Ale z reguły, wychodzę z założenia, że jak potrzebuje, to niech żyje jak chce. Czemu ma udawać kogoś innego niż jest naprawdę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie coraz rzadziej patrzą na człowieka w kontekście jaki jest, a coraz częściej kim jest...

      Usuń
    2. No właśnie. A często wcale nie są lepsi.

      Usuń
    3. Jak to mówią "w czyimś oku źdźbło zobaczy, a w swoim belki nie dojrzy".

      Usuń
    4. I to jest tak bardzo wkurzające. Mam ochotę krzyczeć aż.

      Usuń
    5. Wkurzające jest, ale nic na to nie poradzimy, ludzie są przekonani o swojej nieomylności, jeśli chodzi o ocenianie drugiego człowieka pod takim względem.

      Usuń
    6. No tak. Świata się nie zmieni. Ja się spotkałam z takim czymś kiedyś, że jeden oceniał - sam był gorszy, ale zarzekał się na wszystko, że on jest taaaaki tolerancyjny. Aaa.

      Usuń
    7. Parafrazując Pawlaka z "Samych swoich": ludzi nie dzieli się na hetero-, czy homoseksualnych, ale na mądrych i głupich.

      Usuń
    8. Czy głupi? Sama nie wiem, ja kiedyś usłyszałam, że nie ma ludzi głupich :D

      Usuń
    9. Mniej inteligentni :D albo jedni są po prostu dodatkowo inteligentni życiowo :D

      Usuń
  7. moim zdaniem jesli facet jest facetem to neich sie zachowuje jak facet i tak tez wyglada a nie taki makijaz jak kobieta i ludzie na to musza patrzec

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyjaźniłam się kiedyś z lesbijką. Co prawda wtedy jeszcze nie miała na tyle odwagi, żeby się do tego przyznać, ale... i tak wszyscy wiedzieli. Ogólnie znam cztery. Do żadnej z nich nic nie mam, dopóki zachowują dystans. Jak mnie jedna ostatnio rozbierała wzrokiem to, cóż, podziękowałam... Ale dopóki same zachowują się "normalnie" to nic do nich nie mam :)

    A transwestyci... Na świecie jest pełno facetów, którzy wyglądają jak kobiety, ale mnie się wydaje, że niewielu z nich to naprawdę transwestyci. Odnoszę wrażenie, że nimi kieruje chęć... wyróżnienia się z tłumu, o.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to chyba z wszystkim "nienaturalnym" tak jest, że jeśli nie jest to nachalne w odbiorze, to wszystkim to pasuje.

      Teraz to nawet trudno niektórych odróżnić od kobiet :P.

      Usuń
    2. Niestety "nienaturalne" często bywa nachalne, a później narzeka, że jest źle odbierane...

      Przypomniałaś mi jednego demota, kiedyś na niego wpadłam. "Boję się, że kiedyś zakocham się w facecie, myśląc, że to kobieta" - zdjęcie Szpaka. "Już raz się nabrałem" - zdjęcie Billa z Tokio Hotel. ;D

      Usuń
    3. A idź z tym Szpakiem i tym z Tokio Hotel. Przecież to od tyłu to nie wiadomo, czy to baba, czy to facet!

      Usuń
    4. Z tym drugim to chyba już wiadomo. Pierwszego nie ogarniam do dzisiaj ;D

      Usuń
    5. Tego Tokio Hotel to nie słucham, więc się nie zastanawiam jakiej to płci jest, a Szpak... włosy ma ładne :P

      Usuń
    6. Ja natykam się na zdjęcia. ;P A włosy Szpaka mi się zdecydowanie nie podobają ;D

      Usuń
  9. Moja kuzynka jest lesbijką.

    Swoją drogą nie lubię takich migdalących się par przy ludziach. Jakoś mnie to denerwuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest niesmaczne jak się na to patrzy... :/

      Usuń
    2. No jest. Nie mam nic do okazywania uczuć, ale lepiej chyba okazywać to sobie sam na sam niż na pokaz przed ludźmi.

      Usuń
    3. Ja też nie mam nic do okazywania sobie uczuć, ale takie grzebanie sobie nawzajem w kroku, to chyba nie jest przyjemne...

      Usuń
    4. Zdecydowanie niesmaczne conajmniej :D

      Usuń
  10. Jak dotychczas poznałam na wakacjach tylko jednego geja. Szczerze mówiąc bardzo dobrze spedzalo mi się z nim czas (w sumie 3 dni, gdy byłam w Trójmieście). Chłopak ma wyczucie stylu, nie przegina, ale kilka par spodni ‘rurek‘ ma w swojej garberobie ;) szczerze mówiąc w porównaniu z modelami, których kiedyś miałam (nie)przyjemność oglądać na FashionTV, to prezentuje się on całkiem normalnie. Jest jednocześnie wrażliwy, ale też pyskaty i wygadany, a to przez to, że musiał się uodpornić na docinki innych.
    Szczerze, nie sądzę, by homoseksualizm był w przyrodzie czymś normalnym, to chyba człowiek jest jakiś ‘oryginalny‘, bo, za przeproszeniem, pipeprzacych się dwóch samców czy psów, kotów lub much to nie widziałam :)
    Ale skoro już istnieje, to niech sobie będzie, tylko fajnie by było, gdyby parka nie okazywała swojego... żaru... publicznie.
    A o transwestytach w ogóle nie mam zdania, nie mam pojęcia, cóż to za zjawisko :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę wiarę katolicką, homoseksualizm nie istnieje, jest to zjawisko anormalne, sprzeczne z właściwym porządkiem rzeczy, ale jeśli już są wśród nas ludzie o takiej orientacji, to pozostaje nam ich zaakceptować. W końcu, to też ludzie.

      Usuń
    2. No cóż, ja katoliczką nie jestem, a tolerować, toleruję, ale nie na ślepego - zawsze są pewne granice.

      Usuń
    3. Dopóki coś nie ingeruje w moją przestrzeń, to jestem to w stanie zaakceptować, ale tak jak napisałam, nie lubię czegoś, co gwałci moje oczy, uszy i rozum.

      Usuń
    4. Ja na całe szczęście mieszkam w małej dziurze i ‘oslepiające widoczki‘ występują u mnie naprawdę rzadko :)

      Usuń
    5. To witaj w klubie "Mieszkających w małych dziurach" :D.

      Usuń
  11. Ja znam jednego kolesia który podaje się za geja. Ma taki charakter, że za samą gadkę mogłabym go zatłuc..;P Jak przychodzi na pizzę do nas, to zawsze tym swoim głosem mówi "Poproszę cherbatkę za duŻą ilością Cukru..eheh.." o matko..;/ Ogólnie to gejów nic nie mam, ale ten działa mi na nerwy;P

    A transwestytów bym nie zniosła w ogóle..;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tacy właśnie "przerośnięci" geje sprawiają, że mamy takie, a nie inne zdanie o wszystkich gejach!

      Usuń
  12. mam identyczne zdanie co Ty na temat tych dwóch zjawisk. dla mnie facet ma być facetem, a nie czymś nijakmi... ale no cóż...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaspokoiłam Twoją wiedzę na temat tych "zjawisk"?:P

      Usuń
    2. pewnie! :) ale tak naprawdę to się zastanawiam, czy nie powinni ponownie przywrócić opbowiązkowej służby wojskowej.

      Usuń
    3. A cóż Ci tak nagle przyszło do głowy?:P

      Usuń
    4. bo jak patrzę na faceta i nie wiem, cyz to baba czy chłop to tak sobie myślę, że to by było dobre rozwiązanie... :)

      Usuń
    5. Może i masz rację, jakby takie coś dostało ze 2 razy wpierdol, to by się nawróciło:P

      Usuń
    6. być może! żyję nadzieją, ze kiedyś to przywrócą!

      Usuń
  13. Mam takie samo zdanie jak Ty z tą różnicą, że mam pewne obawy o związki partnerskie u ludzi homoseksualnych, bo dasz palec, a wezmą całą rękę:/ (czyt. zaraz będą się domagać prawa adopcji)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli ludzie żyją ze sobą i chcą jakoś uregulować swój majątek na wypadek śmierci, to powinni mieć do tego prawo, ale adopcji dzieci przez takie pary sobie nie wyobrażam.

      Usuń
  14. No fakt - takie posty są najprzyjemniejsze ;).
    Choć TROCHĘ MNIE ROZCZAROWAŁAŚ, bo masz po prostu taki sam pogląd na sytuację jak ja :D. A ja po prostu lubię czytać kontrargumenty do moich poglądów i rozważać ich słuszność ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, człowiek się stara, a i tak nie dogodzi :P

      Usuń
    2. Spoko, napisz o seksie przed ślubem, to na pewno będę miała co rozważać :D (jeśli w ogóle uznajesz ślub ;))

      Usuń
  15. W znacznej mierze się z Tobą zgadzam, jednak co do transwestytów to zastanawiam się czy jest to jak homoseksualizm coś wrodzonego i niewyleczalnego czy właśnie na odwrót. Wiesz może czy to się da psychologicznie wyleczyć? Bo jeśli tak to transwestytyzm to po prostu zboczenie seksualne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba to jest takie niegroźne zboczenie... Nie wiem w sumie.

      Usuń
    2. W każdym razie nie chciałabym kiedyś na nim przyłapać chłopaka ani brata xD

      Usuń
    3. Jeśli dla zabawy by się przebrał, to chyba ok, ale jak Ty wchodzisz do pokoju, a on w Twoim staniku... toż to szokiem grozi. :P

      Usuń
    4. Nooo... jeju. Chyba bym patrzeć na niego nie mogła. A wiem, że moje czerwone szpilki przymierzał , bo mi mówił, że chce je na bramkę pożyczyć, bo chciał się przebrać za kobietę lekkich obyczajów ;) Założył wtedy moją miniówkę i bluzkę w cekinki. Faktycznie brakowało tylko stanika :P

      Usuń
    5. Może perfidnie go ukradł, ale nie chciał się przyznać :P

      Usuń
    6. Nie bo chciał się tylko przebrać, ale tego nie zrobił, bo tego dnia co miał zrobić bramkę to umarł mój dziadek i nie poszedł :P

      Usuń
  16. Nie napiszę wiele, bo jedynie powtórzyłabym to, co powiedział(a) munus, o. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja też powtórzę to, co napisałam pod komentarzem munus: nie dogodzi człowiek Wam :P

      Usuń
    2. Większość (jeżeli nie całość) czytelnicza zalicza się do płci pięknej, a my jesteśmy wymagające :P

      Usuń
    3. Jeśli pisząc o całości miałaś wątpliwości czy jestem kobietą, to tak, jestem :DD fakt, mało kobiecy ten nick.. ;(

      Usuń
  17. Właściwie to od zawsze uważałam podobnie jeśli chodzi o związki homoseksualne. Niech biorą śluby, robią co chcą, ale dzieci? Never.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No racja, my nie zaadoptujemy, bo ja dzieci nie lubię :P.

      Usuń
    2. Ja lubię, ale na dzień dzisiejszy nie chcę mieć dzieci. Może mi się odmieni...

      Usuń
  18. Mam takie same odczucia i zdanie na te tematy. Homoseksualiście nie przeszkadzają mi właśnie do pewnych granic, bo wszystko ma swoje granice i trzeba się tego trzymać. W liceum, do którego chodziłam były dwie lesbijki interesujące się mangą i judo, więc czasem widywałam je na korytarzu podczas walka z japońskimi okrzykami ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopóki ktoś nie ingeruje w naszą przestrzeń jest ok.
      No to chyba fajne były:D

      Usuń
    2. Zwłaszcza, że ja nie obściskuję się w miejscach publicznych, więc skoro ja potrafię, to wymagam też tego od innych.
      Eee...nie bardzo :P

      Usuń
    3. Jak chce sobie obejrzeć porno, to wiem gdzie szukać :P.

      Usuń
    4. Skąd wiesz gdzie szukać? ;p

      Usuń
    5. Przeczytałaś na jakimś forum, tak? :P

      Usuń
  19. Ciekawie, ciekawie :)
    Zgadzam się absolutnie ze wszystkim, będę wpadać xzęściej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam, moje drzwi są zawsze otwarte dla nowych gości :)

      Usuń
  20. No ja mam dokładnie tak samo, jak widzę parę hetero, która się migdali na środku ulicy to mam ochotę się zbełtać :> a dopóki nie wychodzą z homoseksualizmem na ulicę i tego nie propagują to niech robią co chcą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też takie "okazywanie" uczuć brzydzi.
      Ja bym nie chciała, żeby przed moimi oknami taka Parada miłości się odbywała.

      Usuń
    2. jak nie mialam chlopaka to dopiero mnie to wkurzalo;p

      Usuń
  21. ejj ale czemu knczysz fajne sa te notki;p
    a no i oczywiscie we wszystkim sie zgadzam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czyli mój temat wcale nie był taki zły ;D Ej, to ja nie mogę czuć chuci, bo nie mam członka, którym mogłaby ona zawładnąć ;D No, ale... jak chcesz, to mogę Ci jednego geja przedstawić ;P W sumie, to dwóch ;D Hm... a mi się wydaje bardziej, że to jest choroba na podłożu psychicznym... chociaż z drugiej strony -moda na trans jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale masz coś innego, co chuć też zawładnąć może :P Twoich znajomych ja ruszać nie chcę :P.
      Moda na trans, a transwestytyzm... może po prostu transwestyci wyszli z ukrycia i taka moda zapanowała :P

      Usuń
    2. Czemu nie? ;P Możliwe ;D

      Usuń
  23. Zdecydowanie zgadzam się co do związków homoseksualnych, a także do posiadania przez nich dzieci. Jak chcą być razem - proszę bardzo, ale niech nie mieszają w to dzieci, bo zniszczą im w ten sposób życie.
    Jeśli chodzi o transwestytów, również uważam, że to niezdrowe. Jak facet LUBI "BYĆ" czasem kobietą, to jest to trochę nie halo.

    OdpowiedzUsuń
  24. mam paru bliskich znajomych - homoseksualistów i dogaduję się z nimi świetnie. zawsze mi doradzą, czy warto się brać za danego faceta ^^ ale co do posiadania przez nich dzieci i wpychania sobie języków do gardła na ulicy jak najbardziej się z Tobą zgadzam.
    co do transwestytów - skoro ktoś lubi, proszę bardzo, byle by się z tym nie afiszował, paradując po ulicy.

    OdpowiedzUsuń